Polacy planują dostarczyć systemy artyleryjskie Dana dla swojej obrony terytorialnej

Według polskiego portalu Defence24, artyleria ma trafić zarówno do istniejących brygad obrony terytorialnej, jak i nowych, które zostaną sformowane do osłony tzw. tarczy wschodniej.

Co wiadomo

Polskie plany rozwoju obrony terytorialnej na rok 2025 przewidują przydzielenie własnej artylerii do poszczególnych brygad obrony terytorialnej. W pierwszym etapie planowane jest przeniesienie 152 mm kołowych samobieżnych systemów artyleryjskich Dana z wojsk lądowych, a kolejnym krokiem ma być zakup 105 mm systemów artyleryjskich, których typ nie został jeszcze określony.

Obecnie w polskiej obronie terytorialnej jest 20 brygad, w których służy 42 500 żołnierzy. Średni poziom wyposażenia wynosi 70,9%, ale niektóre brygady mają poziom poniżej tego wskaźnika.

Zgodnie z planami, sześć istniejących brygad TRO i dwie z czterech nowych brygad osłony Tarczy Wschodniej mają otrzymać artylerię do 2024 roku. Przekazanie sprzętu zaplanowano na lata 2026-2028. Systemy artyleryjskie będą w dyspozycji kompanii wsparcia ogniowego, co wskazuje na ich ograniczoną liczbę.

Polskie dowództwo wojskowe nie zdecydowało jeszcze, czy będą to holowane czy samobieżne 105-mm systemy artyleryjskie. Wśród możliwych opcji jest eksperymentalny amerykański 2-CT Hawkeye, który został otrzymany przez Siły Obronne Ukrainy do testów w 2024 roku.

Inną opcją są francuskie haubice holowane LG1 Mk III firmy Nexter. Mają one żywotność lufy do 7000 pocisków, szybkostrzelność do 12 pocisków na minutę, zasięg od 2 do 17 km, a ich wartość eksportowa w 2023 r. wynosi 2,25 mln USD.

Źródło: Defence24