Fuzja Hondy i Nissana zagrożona wykolejeniem - kto chciał kogo wchłonąć?

Autor: Volodymyr Kolominov | 05.02.2025, 10:40
Fuzja Hondy i Nissana zagrożona wykolejeniem - kto chciał kogo wchłonąć?

Wydawało się, że nowy japoński gigant motoryzacyjny jest w drodze - w grudniu 2024 roku Honda i Nissan podpisały protokół ustaleń w sprawie możliwej fuzji, która mogłaby doprowadzić do utworzenia spółki holdingowej już w 2026 roku. Teraz jednak pojawiają się doniesienia, że rozmowy są na skraju załamania.

Co wiadomo

Według Reutersa i The Asahi Shimbun, fuzja może zostać anulowana, ponieważ marki nie były w stanie dojść do porozumienia w kluczowych kwestiach. Oczekuje się, że obie firmy zorganizują spotkanie zarządu, aby zdecydować, czy kontynuować rozmowy, ale sytuacja wygląda na napiętą.

Głównym problemem są prawdziwe intencje Hondy. Oficjalnie rozmowy dotyczyły równorzędnego partnerstwa, ale za kulisami Honda rzekomo chciała wykupić Nissana i uczynić z niego swoją spółkę zależną.

Były dyrektor Nissana Carlos Ghosn stwierdził wcześniej, że nie jest to fuzja, ale "ukryte przejęcie".

Co dalej?

Według Bloomberga, zarząd Nissana może dziś zagłosować za zakończeniem rozmów z Hondą. Co ciekawe, niektórzy dyrektorzy Nissana nie mają nic przeciwko przejęciu sterów przez Hondę.

Jak dotąd Honda nie wydała oficjalnego oświadczenia, a Nissan poinformował jedynie, że rozmowy trwają, a ostateczna decyzja zostanie podjęta do połowy lutego.

Jeśli umowa nie dojdzie do skutku, Nissan będzie musiał samodzielnie uporać się ze swoimi problemami finansowymi, podczas gdy Honda będzie nadal działać niezależnie. Jeśli Honda przejmie kontrolę, może to zmienić układ sił w japońskim przemyśle motoryzacyjnym.

Źródła: Reuters, The Asahi Shimbun, Bloomberg