Donald Trump obraźił się na Apple
Apple nie poparło prezydenta USA Donalda Trumpa i stało się głównym bohaterem negatywnej recenzji na Twitterze.
co się stało
Powodem niezadowolenia kierownika Stanów była niechęć Apple'a do odblokowania iPhone'a Mohammeda Saida Alshamrani, który zaatakował amerykańską bazę morską na Florydzie.
„Zawsze pomagamy Apple'owi w TRADE i wielu innych problemach, a jednak odmawiają odblokowania telefonów używanych przez zabójców, handlarzy narkotyków i innych elementów przestępczych. Będą musieli pomóc naszemu wspaniałemu krajowi TERAZ! ZROBIMY AMERYKĘ PONOWNIE WIELKĄ ”- napisał Trump.
We are helping Apple all of the time on TRADE and so many other issues, and yet they refuse to unlock phones used by killers, drug dealers and other violent criminal elements. They will have to step up to the plate and help our great Country, NOW! MAKE AMERICA GREAT AGAIN.
— Donald J. Trump (@realDonaldTrump) 14 stycznia 2020
Wraz z nim Apple został skazany przez amerykańskiego prokuratora generalnego Williama Barra i zastępcę dyrektora FBI Davida Boudicha.
Przedstawiciele Apple'a nie zareagowali na stanowisko Donalda Trumpa.
Nawiasem mówiąc, firma wcześniej odmawiała pomocy władzom USA i międzynarodowym organom ścigania w takich sprawach. Głównym powodem, według kierownictwa Apple, jest prywatność klientów.
Na przykład w 2016 roku firma odmówiła odblokowania smartfona terrorysty, który wraz z żoną zastrzelił 14 osób w San Bernardino w Kalifornii.
Źródło: Twitter
{% Urządzenie 788%}