Gabe Newell uznał Artefakt za rozczarowanie, ale Half-Life: Alyx powinna odzyskać wiarę graczy w Valve
Założyciel Valve, Gabe Newell, przyznał, że gra karciana Artefact była całkowitym rozczarowaniem, ale jest przekonany, że firma nie straciła swojej magii.
Co wiadomo
W wywiadzie dla IGN, Newell opowiedział, że nie chce koncentrować się na sukcesach Valve i wpływie firmy na branżę. Zamiast tego szef rozważa błędy, aby stać się lepszym.
„Spędzam czas na zastanawianiu się nad Artefaktem i tym, dlaczego gra okazała się rozczarowująca, a to jest o wiele bardziej przydatne niż myślenie o wpływie, jaki mieliśmy na przemysł. Pierwsze prawdopodobnie pomoże nam w podejmowaniu lepszych decyzji w przyszłości, a drugie jest mniej przydatne ”- mówi Gabe.
Z kolei Half-Life: Alyx będzie projektem, który powinien przywrócić wiarę graczom po nieudanym uruchomieniu Artefaktu. Newell jest przekonany, że Valve nie straciła magii i będzie w stanie zaskoczyć graczy.
„Zrobiliśmy Steam Machines, Artefakt był ogromnym rozczarowaniem, zepsuliśmy wszystko. Dla nas [wydanie Half-Life: Alyx] jest naprawdę bardzo ważnym punktem, ponieważ jest tak dobre, jak to możliwe. Chcemy zrozumieć: „Czy jesteśmy na dobrej drodze?” Chcemy, aby ludzie wrócili i powiedzieli: „O Boże, magia wciąż tu jest - chłopaki z Valve mogą wziąć i stworzyć doświadczenie, które ekscytuje nas jako graczy, i zmusić obserwatorw do mówią: „to jest fajne”, dodał Nell.
Przypomnijmy, że pech Artefaktu nastąpił dwa tygodnie po wydaniu. Gra straciła 80% odbiorców, ponieważ gracze nie polubili lokalnej monetyzacji, co zmusiło ich do ciągłego wlewania pieniędzy. W rezultacie z 46 tysięcy osób na początku internetowy Artifact spadł do 155 graczy.
Dla graczy, którzy chcą wiedzieć więcej:
- Główne z nudnej prezentacji PlayStation 5: dokładne cechy i funkcje konsoli do gier
- Egzystencjalny lęk jak twórcy Amnesia:Rebirth będą straszyć graczy
- Activision naprawił Call of Duty: Warzone, eliminując problemy krytyczne i dodając tryb solo