„Czas na refleksję”: Mazda sugeruje powrót pickupa do USA
Kierownictwo Mazdy zastanawia się nad stworzeniem nowego pickupa na rynek USA. Pojawienie się takiego modelu zasugerował?szef firmy Masahiro Moro (Masahiro Moro) w wywiadzie Car and Driver.
Co wiadomo
Mazda już sprzedawała pickupa w USA, ale to było dawno — model B-Series zniknął z rynku w 2009 roku. W zasadzie był to Ford Ranger z inną emblematyką i stylem przedniej części. Jednak teraz, w obliczu rosnącego sukcesu Mazdy w Ameryce Północnej, firma znowu rozważa pickup.
Moro powiedział dziennikarzom, że teraz „nadeszła odpowiednia chwila, aby zastanowić się nad przyszłością portfela”. Dodał, że Mazda nie ma własnej platformy dla pickupa, ale istnieje możliwość współpracy z innymi producentami samochodów.
Mazda BT-50. Zdjęcie:?Mazda
To oświadczenie jest szczególnie interesujące w kontekście już istniejącej współpracy Mazdy z Isuzu, której wynikiem jest pickup BT-50. Ten model został zbudowany na bazie Isuzu D-Max i jest produkowany w Tajlandii na rynki eksportowe, w tym Australię. BT-50 jest dostępny?w trzech typach kabin, z napędem na tylne lub wszystkie koła, i obecnie znajduje się w swoim?trzecim pokoleniu (od 2020 roku).
Jednak na amerykańskim rynku to za mało — Mazda będzie potrzebować nie tylko rebrandingu. Isuzu D-Max nie jest sprzedawany w USA, co oznacza, że model trzeba będzie dostosować do lokalnych norm?i preferencji.
Ciekawe, że Moro wspomniał także o możliwej przyszłości silnika Wankla Mazdy. Wcześniej zakładano, że taki silnik powróci w sportowym aucie, jednak może znaleźć zastosowanie także w pickupie — co byłoby hołdem dla historii. W latach 60–70-tych Mazda już produkowała kompaktowe pick-upy B-Series, a w tym czasie to Ford używał Mazdy jako podstawy dla swojej ciężarówki.
Na razie nie ma żadnych oficjalnych planów, ale zainteresowanie Mazdy segmentem jest oczywiste — szczególnie w obliczu sukcesu Forda Mavericka. Możliwe, że w najbliższych latach marka rzeczywiście powróci do pickupów w USA.
Źródło: Caranddriver