Jak Shuhei Yoshida uratował Gran Turismo: pierwsza gra mogła być zbyt realistyczna dla graczy

Autor: Vladislav Nuzhnov | 06.05.2025, 09:33
Jak Shuhei Yoshida uratował Gran Turismo: pierwsza gra mogła być zbyt realistyczna dla graczy

Gran Turismo od dawna stała się symbolem PlayStation, ale niewiele osób wie, że na początku kultowa seria mogła pozostać niszową zabawą dla zapalonych fanów symulatorów wyścigowych. Były prezydent PlayStation Studios Shuhei Yoshida podzielił się historią o tym, jak jego rada zmieniła losy pierwszej części gry - i być może całej franczyzy.

Co wiadomo

Na początku prac nad Gran Turismo twórca gry Kazunori Yamauchi był dosłownie obsesyjny w kwestii maksymalnej realistyczności. Prototyp gry, który Yoshida zobaczył jako jeden z pierwszych, zachwycał szczegółowością, ale był tak trudny, że nawet doświadczeni gracze nie mogli przejść pierwszego zakrętu - wszyscy testerzy rozbili samochody już na starcie. Yoshida, który wtedy był producentem, a nie projektantem gier, doradził Yamauchi, aby uczynić sterowanie bardziej dostępnym dla szerokiej publiczności, ale początkowo twórca nie traktował tych uwag poważnie.

Aby upewnić się co do swojej racji, Yamauchi zaprosił około trzydziestu graczy do przetestowania gry. Wynik był przewidywalny: nikt nie mógł przejść pierwszego zakrętu bez wypadku. Wtedy Yamauchi przyznał, że Yoshida miał rację i postanowił „złagodzić” symulator, czyniąc grę bardziej dostępną dla masowego gracza. To podejście stało się kluczem do sukcesu Gran Turismo na pierwszej PlayStation.

Yoshida przyznaje, że uważa tę historię za jeden ze swoich najważniejszych wkładów w rozwój PlayStation: „W pewnym sensie lubię myśleć, że częściowo uratowałem los Gran Turismo i odegrałem małą rolę w jej sukcesie”.

Źródło: PlayStation Inside