Exploring the RailGods of Hysterra: pociąg jest jednocześnie twoim przyjacielem, świątynią i krwiożerczym stworzeniem (Lovecraft popiera)

Nigdy wcześniej nie było takiego pociągu w grach - chyba że w koszmarach Lovecrafta po złym obiedzie. RailGods of Hysterra to kooperacyjna gra survivalowa z elementami RPG, w której baza porusza się, ma macki, walczy z kultystami i prosi o mięso. Nie w przenośni, ale dosłownie, więc nie możesz przestać. Ta piękność została opracowana przez Troglobytes Games, opublikowana przez Digital Vortex Entertainment i wydana we wczesnym dostępie na Steamie 7 maja 2025 r. (tak, została przełożona - ale mówią, że "do dopracowania", wszyscy znamy ten eufemizm).
Gracz wciela się w rolę Marzyciela, który przetrwał w postapokaliptycznym świecie, w którym starożytne horrory zmieniły rzeczywistość w psychodeliczny rave. Aby pozostać przy życiu, trzeba budować, walczyć, zdobywać zasoby, nie zwariować i pozostać w kontakcie z własną symbiotyczną lokomotywą, która, nawiasem mówiąc, ma serce, apetyt i nastrój. Kampania oferuje zarówno tryb dla jednego gracza, jak i kooperację dla pięciu graczy, ponieważ przetrwanie całej tej sur w pojedynkę jest prawdziwym wyzwaniem.
I tak, możesz tutaj ulepszyć swój pociąg. Nie silnik, ale... macki, platformy bojowe, pokoje rytualne i koryto dla ofiar. Do tego dochodzi system szaleństwa, który zmusza do wyboru między zdrowym rozsądkiem a ciemną stroną. Czyli tak jak w prawdziwym życiu, ale z szynami.
Szybko do przodu
- Zepsuty świat Histerry
- RailGods: inteligentne silniki przetrwania i zniszczenia
- Ciężar marzycieli: Rola gracza i kontekst narracyjny
- Główny cykl gry: Przetrwaj, buduj, eksploruj, walcz
- Korzystanie z Niewysłowionego: Siła, umiejętności i poświęcenie
- Mieszkańcy zniszczonego świata: Frakcje i wrogowie
- Oprawa wizualna i atmosfera: spojrzenie na Madness
- W suchych pozostałościach: Długa, mroczna podróż przed nami
Zniszczony świat Histerry
Fabuła RailGods of Histerra opiera się na typowym dniu ze świata Lovecrafta - czyli globalnej katastrofie z domieszką kosmicznego szaleństwa. Ziemia nie została zaatakowana, została dosłownie złamana na pół przez powrót Wielkich Starców, boskich istot, dla których ludzkość jest czymś pomiędzy karaluchami a garnirunkiem. Ich pojawienie się zniekształciło rzeczywistość, zmiotło z powierzchni ziemi miliardy ludzi i zamieniło planetę w urojeniowy poligon doświadczalny z elementami totalnej psychozy.
Typowy krajobraz RailGods of Hysterra. Ilustracja: Troglobytes Games
Na tym tle Hysterra jest postapokaliptycznym światem, w którym krajobrazy wyglądają tak, jakby zostały zaprojektowane przez Lovecrafta we współpracy z lokomotywownią parową. Lasy, wybrzeża, pustynie i równiny - wszystko wygląda znajomo, ale z dziwną, niesamowitą atmosferą. Tutejsi kultyści nie mówią, tylko szepczą. A stworzenia wyglądają jak coś z podręcznika anatomii, który przeszedł przez wyżymaczkę. Sceneria oparta jest na zniekształconej Nowej Anglii: wygląda pięknie, ale z podtekstem "zaraz zostaniesz zjedzony".
Kluczową lokacją są Krainy Snów. To tam Marzyciele (tak, to ty) uciekli w poszukiwaniu wiedzy i szansy na przetrwanie. Tam też pojawili się RailGods - półżywe lokomotywy - i Wieczna Kolej, która okrąża planetę. To nie tylko transport, ale żywa struktura zbudowana z samonaprawiających się szyn i ciemnej energii. Pociągi potworów kursują wzdłuż tego systemu, a ostatnie twierdze ludzkości pod ochroną kopuł energetycznych znajdują się wzdłuż niego.
Krainy Snów. Ilustracja: Troglobytes Games
Histerra jest niestabilna jak stary kod bez kopii zapasowej. Każdy przystanek jest generowany proceduralnie: znajomi wrogowie mogą się powtarzać, ale układ i wyzwania są za każdym razem inne. Nie jest to decyzja dla piękna - to zabawny sposób na przekazanie rozproszonej, szalonej rzeczywistości. Świat zmienia się wraz z naszym umysłem. A jako bonus, Mgła Wojny blokuje twój widok, dopóki nie odblokujesz odpowiednich umiejętności lub nie zawrzesz układu z mrocznymi siłami. Mgłę można usunąć, ale nie bez konsekwencji. Jak zawsze.
RailGods: inteligentne silniki przetrwania i zniszczenia
W centrum rozgrywki RailGods of Hysterra znajdują się sami RailGods: gigantyczne, żywe lokomotywy z własnym charakterem i sercem. Służą one jako mobilna forteca, machina wojenna i mistyczny sojusznik w walce z okropnościami Hysterry.
Pociąg w RailGods of Hysterra. Ilustracja: Troglobytes Games
Pochodzenie i stworzenie. RailGods nie mają nic wspólnego z technologią w zwykłym tego słowa znaczeniu. Powstali w wyniku zakazanych rytuałów i czarnej magii. Zgodnie z opisem są "kolosami z plazmy Shogoth i żelaza" stworzonymi w upiornym wymiarze Krain Snów jako ostatnia szansa ludzkości na przetrwanie w wojnie z Wielkimi Przedwiecznymi. Shogoth Plasm to ekstrakt z mitycznych stworzeń Shoggoth, który łączy mięso z maszynami, zdolnymi do wzrostu, myślenia, ewolucji i... jedzenia.
Natura i inteligencja. RailGod nie jest technologią z mackami. Nazywany jest "żywym pociągiem-potworem", "obrzydliwością" z niesamowitym życiem i pulsującym sercem w wagonach. To serce nie jest tylko na pokaz: wpływa na wydajność umysłową gracza. Istnieją wskazówki, że różni RailGodowie będą mieli własne osobowości, co oznacza unikalne interakcje z graczem.
Wygląd. Wyobraź sobie pociąg z lat 20-tych, który został przekształcony w coś, co wygląda jak kałamarnica z oczami. Kluczowa grafika przedstawia żółte, wybrzuszone oko, macki i język w kształcie macki, który chwyta ofiary - to po prostu piękne. Projekt jest koktajlem mechaniki i biomasy, który z pewnością pozostanie w pamięci.
Opracowanie: RailGod. Ilustracja: Troglobytes Games
Przeznaczenie. RailGod to baza, pojazd, arsenał i partner jednocześnie. Zawiera warsztaty, schematy, kuchnie, moduły bojowe - wszystko, czego potrzebujesz, aby przetrwać, stworzyć i odeprzeć kolejną anomalię. A twoja relacja z tym stworzeniem bezpośrednio wpływa na jego rozwój i twoją siłę.
Głód i paliwo. RailGod ma apetyt. Żywi się Mush, substancją zbieraną z poległych wrogów. Ale lepiej smakuje z jeńcami - tymi, którzy zostali schwytani i poświęceni za pomocą specjalnego urządzenia w pociągu - Podajnika. A wszystko to nie dla widowiskowości - wszystko zależy od tego, czy pociąg ruszy.
Modułowość i transformacja. System personalizacji został opracowany na dużą skalę: do pociągu można dołączyć dodatkowe wagony z warsztatami, kuchniami, pancerzami, a także dodać "mroczne ulepszenia" i drabiny na dachu. RailGod rośnie wraz z graczem: im głębszy sojusz, tym trudniej wygląda i działa twoja biolokomotywa. Wszystko, co robisz, ma na nią wpływ. To już nie jest baza na szynach, ale żywy, głodny symbol twojego moralnego wyboru.
Skład wagonów. Ilustracja: Troglobytes Games
Można powiedzieć, że wychowujesz sobie coś pomiędzy Tamagotchi a Antychrystem.
Ciężar marzycieli: Rola gracza i kontekst narracyjny
W RailGods of Hysterra gracz staje się Śniącym - kimś wybranym, by obudzić się ponownie w zrujnowanym świecie po 25 latach snu w Krainach Snów. Zostaje wezwany przez coś, co nazywa się "Wezwaniem" - również nawiązanie do Lovecrafta - a następnie rozpoczyna się część przygodowa, w której albo przeżyjesz, albo skończysz w podajniku lokomotywy. W zależności od kontekstu i umiejętności, Śniący może być nazywany czymś innym - GodKeeper, z podpowiedzią, że nie jesteś tylko pasażerem, ale aktywnym opiekunem żywej maszyny.
Personalizacja postaci. Ilustracja: Troglobytes Games
Relacja między Marzycielem a RailGodem to symbioza na sterydach. Pociąg rośnie i mutuje wraz z tobą, a ty z kolei zyskujesz nową siłę. To żywe partnerstwo, które wpływa na rozwój postaci, rozgrywkę i całą fabułę. Jeśli go zaniedbasz, zostaniesz bez ochrony, zasobów i szans na przetrwanie. Jeśli będziesz karmić, pompować i poświęcać się, otrzymasz bonusy i "mroczne dary".
Przetrwanie to codzienna rutyna: musisz mieć oko na swoje zdrowie, głód i, co najważniejsze, umysł. Gra posiada mechanikę szaleństwa, która ma tutaj znaczenie. Decyduje ona o tym, jak głęboko nasza postać pogrąży się w Lovecraftiańskim szaleństwie. Zbierz ich zbyt wiele, a przedmioty znikną, interfejs zamieni się w oczy, a rzeczywistość ulegnie zniekształceniu. Szaleństwo to jednak nie tylko zagrożenie, ale także waluta pozwalająca zdobywać potężne zdolności.
Wszystko to wplecione jest w narrację, która bezpośrednio dotyczy Howarda Lovecrafta. Według opowieści to właśnie on przewidział nadejście Wielkich Przedwiecznych, zebrał zwolenników i wysłał ich do Krain Snów w poszukiwaniu zbawienia. Tam stworzyli RailGods i Eternal Railway, ostatnią próbę powstrzymania chaosu.
Cel Marzycieli jest ambitny: przetrwanie to dopiero początek. Muszą zebrać siły, zorganizować opór przeciwko Wielkim Przedwiecznym i wykorzystać Wieczną Kolej do stworzenia sieci ochrony, która otoczy planetę. A potem to od nich zależy, czy ocalą ludzkość, czy staną się kimś więcej. Możliwość wzniesienia się na poziom nowego bóstwa sprawia, że fabuła jest nie tylko głębsza, ale także niepokojąco kusząca.
Poświęcenie aligatora. Ilustracja: Troglobytes Games
Cała historia zbudowana jest na ryzykownej równowadze: musisz użyć mrocznych sił, by walczyć z jeszcze mroczniejszymi. Twoje decyzje określają, czy staniesz się ostatnim bohaterem, czy nowym horrorem na torach. A biorąc pod uwagę istotę gry, granica między tymi dwoma jest warunkowa, śliska i już pokryta mackami.
Główny cykl gry: Przetrwaj, buduj, eksploruj, walcz
Cykl gry w RailGods of Hysterra zbudowany jest wokół czterech kolumn: przetrwanie, budowanie bazy, eksploracja świata i walka. Wszystko to w formacie kooperacyjnym, w którym od gracza wymaga się wytrzymałości, taktyki i odrobiny mrocznej alchemii.
Gra kooperacyjna. Przeznaczona dla 1-5 graczy w trybie online. Po Histerrze można wędrować samotnie, ale lepiej jest dołączyć do drużyny - łatwiej jest zbierać zasoby, wytwarzać sprzęt, awansować RailGoda, dzielić się magiczną wiedzą i wspólnie walczyć z potworami z głębin Lovecrafta. Postępy każdego gracza - umiejętności, odkrycia - są zapisywane nawet w przypadku dołączenia do obcego świata. Demo zwróciło uwagę na kilka niuansów: problemy z dzieleniem się przedmiotami i nagłe zmiany lokacji, gdy jeden z graczy się porusza. Deweloperzy już pracują nad ich naprawieniem.
Mechanika przetrwania. Aby pozostać przy życiu, musisz monitorować swoje zdrowie, głód i stabilność psychiczną. Zasoby są gromadzone w niebezpiecznym świecie i są wykorzystywane do tworzenia narzędzi, broni i przydatnych drobiazgów, takich jak herbata ziołowa, która tłumi rosnące szaleństwo. Będziesz także musiał radzić sobie ze zmieniającymi się warunkami pogodowymi, które wprowadzają chaos do i tak już wrogiego środowiska.
Budowa bazy (RailGod). Twoją bazą jest sam RailGod. Jest to pociąg, który stale ewoluuje i wymaga aktualizacji. Możesz dołączyć do niego wagony z warsztatami, kuchniami, magazynami i innymi niesamowitymi wynalazkami. Istnieje nawet plan umieszczenia drabin i wspinania się na dach. Przestrzeń jest ograniczona, więc trzeba przemyśleć lokalizację każdego obiektu. W wersji demonstracyjnej gracze narzekali na niewielki ekwipunek początkowy i fakt, że nie można było wytwarzać bezpośrednio z zasobów w pociągu. Być może nowa umiejętność Marzyciela rozwiąże ten problem.
Badania. Ruch odbywa się na Wiecznej Kolei. Gracz kontroluje prędkość pociągu i wybiera, gdzie się zatrzymać - na oficjalnych stacjach lub nawet w środku podróży (tak zwane "Stacje Donikąd"). Każdy przystanek to szansa na znalezienie surowców, zbadanie jaskiń i natknięcie się na postacie niezależne z nowymi zadaniami, ulepszeniami sprzętu lub fragmentami fabuły. Świat jest generowany proceduralnie, więc trasy nigdy nie powtarzają się dosłownie.
System walki. Walka w RailGods of Hysterra odbywa się z perspektywy z góry na dół, w stylu ARPG, podobnym do Diablo. Marzyciele walczą z wrogami za pomocą kombinacji broni do walki wręcz (włócznie, topory), broni dystansowej (łuki, pistolety, strzelby) i mrocznej magii. Wśród umiejętności znajdują się na przykład Dark Bolt i Seismic Wave. Gracze zwracają uwagę na problemy z dynamiką walki: opóźnienia po strzale z łuku, podatność na ataki podczas rzucania magii i trudności z celowaniem. Deweloperzy obiecali już aktualizacje, które poprawią te aspekty.
Bitwa w RailGods of Hysterra. Ilustracja: Troglobytes Games
Mechanika szaleństwa. Jednym z kluczowych elementów Lovecraftowskiej atmosfery gry jest system szaleństwa. Marzyciele gromadzą Szaleństwo, gdy opuszczają swojego RailGoda i eksplorują zainfekowane obszary. Wraz ze wzrostem poziomu szaleństwa zaczynają pojawiać się "interesujące efekty": ikony obiektów, plany, a nawet klawisze skrótów stają się bezużyteczne. Na ekranie pojawiają się symbole oczu, a sam interfejs zaczyna wariować wraz z bohaterem. Szaleństwo można częściowo zredukować, na przykład za pomocą Herbal Tea. Ale to nie tylko ciężar - to także zasób. Wchodząc w interakcję z pulsującym sercem RailGoda, Marzyciel oczyszcza nagromadzone Szaleństwo, wymieniając je na potężne zdolności GodKeepera.
Niektórzy gracze uważają, że efekty Szaleństwa są wywoływane zbyt szybko - na przykład bandaże znikały na wczesnym etapie, utrudniając leczenie. To również zostało wzięte pod uwagę przez deweloperów w celu dalszej poprawy balansu.
Wszystkie te systemy są ze sobą ściśle powiązane. Badania zapewniają zasoby i materiały dla ofiar, które wzmacniają RailGod i odblokowują Mroczne Dary. Ale prowadzi to również do wzrostu Szaleństwa. A to z kolei wpływa na rozgrywkę i staje się warunkową walutą rozwoju. RailGod działa jako mobilna baza i jedyny punkt względnej stabilności.
Wydobywanie zasobów. Ilustracja: Troglobytes Games
Logika gry opiera się na konflikcie: aby iść naprzód, gracz jest zmuszony opuścić strefę bezpieczeństwa, udać się do szalonego świata i zapłacić za to swoim zdrowym rozsądkiem. To właśnie ciągłe tarcie między przetrwaniem a ryzykiem odtwarza istotę Lovecraftiańskiego doświadczenia: wiedza ma swoją cenę i zawsze jest bolesna. Aby odnieść sukces, będziesz musiał ostrożnie balansować - planować trasy, mądrze wydawać zasoby, poświęcać się, walczyć i kontrolować własne zdrowie psychiczne.
Okiełznanie niewypowiedzianego: Siła, umiejętności i poświęcenie
Droga do potęgi w RailGods of Hysterra wiedzie przez mroczne rytuały, ofiary i wykorzystanie energii z innego świata. Wszystko to jest połączone w dwa wzajemnie powiązane systemy: Ofiary, Mroczne Dary i Umiejętności Boga Stróża.
System ofiar. Rytuał z dwoma kluczowymi rezultatami. Po pierwsze, ofiary są głównym paliwem, które utrzymuje RailGod w ruchu wzdłuż Wiecznej Kolei. Po drugie, to dzięki ofiarom Śniący uzyskują dostęp do Mrocznych Darów - potężnych zdolności. Aby złożyć ofiarę, musisz złapać określonych wrogów - tak zwanych Nieśmiertelnych. W tym celu budowane są pułapki i klatki. Schwytane istoty są następnie przenoszone do specjalnego mechanizmu na pokładzie pociągu - RailGod Feeder - gdzie są zjadane przez mackowaną maszynerię z nienasyconym apetytem.
Mroczne dary. Są to potężne, czasami całkowicie zmieniające życie zdolności, które RailGod przyznaje Marzycielowi w odpowiedzi na sytość i satysfakcję. Dary te dają prawdziwą przewagę w walce i eksploracji. Wśród znanych przykładów:
- Teleportacja - natychmiastowy powrót lub przemieszczenie się;
- Zbierającemacki - zastąpienie ręki macką, która usprawnia zbieranie zasobów;
- Fala sejsmiczna - potężny atak obszarowy;
- Eldritch Blast - klasyczny pocisk czarnej magii.
Moce te są kontrolowane za pomocą specjalnego menu zwanego Kołem Magii Mrocznych Darów.
Umiejętności Boga Stróża. Umiejętności te są odblokowywane poprzez studiowanie mrocznych sztuk i, co ważniejsze, poprzez oczyszczanie Szaleństwa w sercu RailGod. Tutaj Szaleństwo działa jak waluta. Umiejętności te koncentrują się na kontroli, eksploracji i pułapkach, a także zapewniają dostęp do specjalnych zdolności. Znane przykłady:
- Fog of War - usunięcie osłony z mapy;
- Tentacle - zdolność, której szczegóły są wciąż ukryte;
- Teleport - podobny do wspomnianej wcześniej Mrocznej Zdolności, ale prawdopodobnie w inny sposób.
Potencjalnie jedna z tych umiejętności pozwoli graczowi na zdalny dostęp do skarbca pociągu - coś, na co często narzekano w demie.
Obecność dwóch gałęzi - Mrocznych Darów, które zależą od zewnętrznych poświęceń, oraz Umiejętności Strażnika, które są związane z wewnętrznym przetwarzaniem Szaleństwa - tworzy interesujące zestawienie. Niektóre moce zapewniają siłę bojową i transformację ciała. Inne zapewniają wsparcie, przewodnictwo i prawdopodobnie wytrzymałość psychiczną. Odmowa poświęcenia osłabia RailGod i ogranicza dostęp do Darów. Ignorowanie Szaleństwa, jeśli w ogóle możliwe, zamyka drogę do Umiejętności.
Tam, gdzie inne bronie zawodzą, używana jest magia. Ilustracja: Troglobytes Games
Zmusza to gracza do pełnej interakcji ze wszystkimi aspektami gry. Trzeba stawić czoła zewnętrznym okropieństwom i jednocześnie okiełznać wewnętrzne demony. Takie podejście doskonale oddaje ducha Lovecrafta: władza zawsze ma swoją cenę - i nie chodzi tu o pieniądze.
Mieszkańcy zniszczonego świata: Frakcje i wrogowie
Świat Histerry, choć wygląda na martwy, tętni życiem. Bardzo dziwnym, agresywnym i w większości przypadków wrogo nastawionym do wszystkiego, co jeszcze oddycha. Panuje tu hierarchia strachu: od zepsutych ludzi po kosmiczne istoty, które nie pasują do żadnej biologii.
Stworzenie z koszmarów Lovecrafta. Ilustracja: Troglobytes Games
Wielcy Przedwieczni. Są głównymi wrogami, szefami całego istnienia, kosmicznymi istotami o takiej mocy, że gdy powrócili, rzeczywistość popękała. Ich wpływ wypaczył świat, złamał logikę, dał początek Szaleństwu i zamienił planetę w arenę psychicznego terroru. Główna walka z nimi jest niebezpieczna, mało prawdopodobna, ale niezwykle ważna.
Złowieszczy kultyści. Ludzie, którzy nie mogli tego znieść i poddali się. Stali się przewodnikami woli Wielkich Przedwiecznych - a teraz przemierzają zniekształcone krajobrazy, czcząc zwierzęta ze snów i odprawiając rytuały z instrukcjami dotyczącymi krwi. W klasycznym Lovecraftowskim stylu ludzkość zdradza przede wszystkim samą siebie.
Eldritchowe stworzenia. Nie są to już nawet zorganizowani wrogowie, ale dzika biomasa horroru. Mieszkańcy Histerry, których lepiej nie spotykać bez ciężkiej broni i niskiego poziomu szaleństwa. Ludzie-ryby, mackowate stwory, mutanty z innych wymiarów - wszyscy są częścią krajobrazu. Wypełniają świat, sprawiając, że każda eksploracja staje się ryzykowną wycieczką do surrealistycznej maszynki do mięsa.
Nieśmiertelni wrogowie. Te stworzenia to szczególna kategoria. Można je nie tylko zabić, ale także uwięzić, wysłać na stację żywieniową RailGoda i otrzymać za to Mroczne Dary. Bez nich zdobywanie kolejnych poziomów i postępy to tylko bieganie w miejscu. W demie wymieniono trzy szczególnie zabójcze typy - Savage, Ocean Thrasher i Deep One. Nawiasem mówiąc, są one odpowiedzialne za większość zgonów graczy, według statystyk Steam Next Fest.
Tytani. Są wymieniani w fabule jako jeszcze wyższa kategoria zagrożenia. Ogromne stworzenia, które są dostępne, gdy twój RailGod nie wygląda już jak pociąg, ale jak mobilny antychryst. Ich rolą jest ostateczne wyzwanie, potencjalnie związane z upadkiem Wielkich Przedwiecznych. I tak, będziesz musiał z nimi walczyć.
Inni ocalali. Nie cała ludzkość wymarła lub oszalała. Wzdłuż szlaków można spotkać postacie niezależne - dają one zadania (w tym fabułę łowcy nagród), handlują sprzętem lub po prostu dzielą się fragmentami historii, które otwierają nowe możliwości.
Ten ekosystem tworzy wiele warstw zagrożeń. Kultyści są zwierciadłem zepsutej ludzkości, eldrytowe potwory są dzikim zagrożeniem z zewnątrz, nieśmiertelni są cennym, ale niebezpiecznym zasobem, tytani są kamieniami milowymi władzy, a Wielcy Przedwieczni są szczytem łańcucha pokarmowego, wobec którego jesteś tylko cieniem z mieczem. Wszystko to działa jak żywa struktura horroru: od ludzkiej słabości po kosmiczną obojętność. Prawdziwy Lovecraft na szynach.
Scena z bitwy. Ilustracja: Troglobytes Games
Oprawa wizualna i atmosfera: spojrzenie na szaleństwo
RailGods of Hysterra zanurza gracza w mrocznej atmosferze Lovecrafta poprzez wizualną i dźwiękową estetykę, która działa na podświadomość.
Nic tak nie podkreśla mroku jak latarnia morska. Ilustracja: Troglobytes Games
Ogólny styl wizualny. Gra opisywana jest jako mrok z "piękną, ale zniekształconą Nową Anglią" w tle. Tutaj zniszczenie współistnieje z pięknem, a postapokaliptyczne tekstury, eldryckie postacie i zgniłe krajobrazy dopełniają ten nastrój. Gracz widzi to wszystko z góry - klasyczna pozycja ARPG.
Projekt RailGod. Sam pociąg to prawdziwy wizualny potwór. Wyobraź sobie ośmiornicę z żółtym okiem przyszytym do lokomotywy z lat 20. ubiegłego wieku. Macki wystają, serce bije w samym wagonie, a każdy element krzyczy: "Właśnie wyszedłem z twojego snu po obejrzeniu Re-Animatora". Grafika koncepcyjna jeszcze bardziej podkreśla to połączenie metalu i biologii - hybrydę, o której chcesz zapomnieć, ale nie możesz.
Projekt wroga. Wrogowie to chodzące fragmenty koszmaru. Są opisywani jako "przerażające stworzenia ze snów pod wpływem temperatury". Konkretne kształty są często ukryte, ale jest już jasne: czekają na nas ludzie-ryby, zmutowane stwory i klasyczne Lovecraftiańskie mackowate stwory.
Postacie graczy. Marzyciele są konfigurowalni: można zmienić ich włosy, twarz, typ ciała, ubrania i kosmetyki. Gracze już proszą o więcej: zbroję w stylu Massachusetts z początku XX wieku, kultowe bluzy z kapturem, coś dziwniejszego i mroczniejszego. Deweloperzy wydają się być na to gotowi.
Środowisko. Krajobrazy Histerry są mroczne, pokręcone i boleśnie atrakcyjne. Lokacje są tworzone proceduralnie, inspirowane The Shadow over Innsmouth. Oświetlenie i cienie odgrywają kluczową rolę - wszystko po to, by gracz nie czuł się bezpiecznie nawet za dnia.
Eksploracja jaskini. Ilustracja: Troglobytes Games
Interfejs i informacje zwrotne. Interfejs użytkownika bezpośrednio pokazuje stan psychiki. Wraz ze wzrostem poziomu szaleństwa przedmioty w ekwipunku mutują - zamiast ikon pojawiają się oczy. W demie krytykowano niejasne reakcje interfejsu, zwłaszcza podczas leczenia - deweloperzy już drążą ten kierunek.
Dźwięk. Dźwięk nie jest tłem, ale narzędziem wpływu. Pukanie RailGod, odległe wycie, eksplozje, szamańskie śpiewy - wszystko to zanurza cię w atmosferze, w której umysł jest słabym punktem. Efekty dźwiękowe, podobnie jak oprawa wizualna, są dostosowane do poziomu szaleństwa gracza.
Cała ta estetyka - architektura zepsutej Nowej Anglii, biomechaniczny horror pociągu, pokręcone stworzenia, psychotyczny interfejs użytkownika i szarpiący nerwy dźwięk - działa jako jeden mechanizm. To nie tylko dodatek - to część rozgrywki, kolejne narzędzie do przetrwania i ataku. Atmosfera w RailGods of Hysterra nie jest tłem, a pełnoprawnym uczestnikiem pola bitwy.
Podsumowując: długa, mroczna podróż przed nami
RailGods of Hysterra wygląda jak pociąg pędzący prosto w serce Lovecraftiańskiego horroru - z ambicjami na przekroczenie zwykłego zestawu gatunkowego. Główną cechą jest żywy, głodny RailGod - jednocześnie transport, forteca, broń i osobne stworzenie, które rośnie, mutuje i wymaga uwagi. Gra łączy survival, walkę, eksplorację i psychotropową atmosferę w jedną kanwę, gdzie każde działanie gracza to kolejny krok po szynach w otchłań.
Jest jeszcze wiele do zrobienia: balans, użyteczność, co-op, niuanse techniczne. Ale z takim bagażem pomysłów, kompetentnym wykorzystaniem tematów szaleństwa i poświęcenia oraz poważnym podejściem do opinii graczy, gra ma wszelkie szanse na znalezienie własnej niszy wśród fanów mrocznego przetrwania i głębokich systemów. Jeśli Troglobytes utrzyma tempo, nie będzie to banalna gra z mackami, ale prawdziwa symbioza horroru, pomysłów i rozgrywki.
Dla tych, którzy chcą dowiedzieć się więcej
- Eksploracja Clair Obscur: Expedition 33 - jak debiutancka gra Sandfall Interactive stała się natychmiastowym klasykiem RPG i walki turowej
- Odkrywamy South of Midnight: podczas gdy gracz łączy świat nićmi magii, gra łączy jego nerwy z systemem walki
- Odkrywamy Commandos: Origins - sześciu komandosów, jeden plan i wiele sposobów na niepowodzenie misji
- Poznajmy grę: "The First Berserker: Khazan" - duszek, który chce stać się kimś więcej
- Assassin's Creed Shadows: wreszcie coś nowego czy tylko samurajowie zamiast wikingów?
- Ojciec wszystkich strzelanek: historia Johna Carmacka