„Oni żyją w jaskini”: weteran Dragon Age ujawnia podejście EA do fanów RPG i przyczyny upadku Anthem

Autor: Vladislav Nuzhnov | 26.05.2025, 09:57
„Oni żyją w jaskini”: weteran Dragon Age ujawnia podejście EA do fanów RPG i przyczyny upadku Anthem

Według weterana Dragon Age, firma EA miała własną, nieco pogardliwą nazwę dla prawdziwych miłośników gier fabularnych – podobno „żyli w jaskini”, i można było ich nie zauważać.

Co wiadomo

W rozmowie z GamesRadar+ weteran BioWare David Gaider wyjaśnił, że przed odejściem z BioWare jego gusta stały się nieco „staromodne” w oczach EA. „Byłem bardzo głośny w zespole Dragon Age”, mówi. „Zawsze starałem się przeforsować naszą tradycyjną mechanikę. I nie było to zbyt mile widziane w EA”.

Twierdzi, że EA uważała mechaniki, które kształtowały takie gry jak Dragon Age: Origins – za „powolne i nieporęczne”, a nie „dynamiczne i wyrafinowane” podejście, do którego studio było popychane. Oznaczało to, że poglądy Gaidera „często były mało pożądane”, mimo jego długotrwałej pracy w studiu i udziału w wielu jego najbardziej znanych RPG.

Częściowo wynika to z tego, że EA nie uważała tradycyjnej publiczności RPG za tę, na której należy się skupić. Twierdzi, że kierownicy nazywali tych graczy „żyjącymi w jaskini”. Jaskinia, wyjaśnia, „była tym miejscem, do którego szli nerdy. Nerdy były w jaskini. Robiłeś RPG, a nerdy w jaskini zawsze przychodziły na RPG, ponieważ to było RPG”.

Ta oddaność wybranemu gatunkowi, według EA, oznaczała, że „nie trzeba się było nimi martwić”. „Nie musiałeś próbować ich przyciągnąć. Musiałeś martwić się o ludzi, którzy nie byli w jaskini, co była publicznością, którą naprawdę chcieliśmy, która była znacznie większa”.

Dla wydawcy ostatecznym punktem tej filozofii było Anthem – projekt live-service, który całkowicie nie powiódł się na starcie i został całkowicie porzucony przez dwa lata.

Tak więc po raz kolejny udowadnia to, że kierownicy dużych firm gamingowych nie zawsze rozumieją rzeczywistą sytuację w branży.

Źródło: GamesRadar