«Szach i mat»: Rosja i Białoruś planują wspólne wytwarzanie myśliwca niewidzialnego Su-75

Autor: Mykhailo Stoliar | 28.05.2025, 11:17
«Szach i mat»: Rosja i Białoruś planują wspólne wytwarzanie myśliwca niewidzialnego Su-75

Rosja i Białoruś postanowiły zorganizować „powrót” radzieckiego przemysłu kosmicznego i stworzyć nowy myśliwiec Su-75 piątej generacji, który na razie istnieje tylko na papierze i w postaci niewidzialnych prototypów.

Co wiadomo

21 maja 2025 roku Rosyjska korporacja lotnicza oraz białoruski przemysł obronny oficjalnie rozpoczęły negocjacje dotyczące wspólnej produkcji myśliwca piątej generacji Su-75 Checkmate („Szach i mat”). Jeśli projekt zostanie zrealizowany, Białoruś nie tylko ponownie zyska poważną produkcję lotniczą, ale również może stać się pierwszym krajem sąsiadującym z NATO, który rozmieści niewidzialne samoloty rosjanów.

Zgodnie z planem, tzw. Su-75 to jednosilnikowy myśliwiec-niewidzialka, który będzie konkurował z drogim, ale technologicznym F-35 i chińskim J-31. Su-75 obiecuje prędkość do 2 Mach, ładunek bojowy prawie 7,5 tony, zasięg 3000 km i sztuczną inteligencję, która będzie wspierać pilota.

W Komsomolsku nad Amurem już powstają dwa prototypy, a same loty mają rozpocząć się jeszcze w tym roku. Białoruś, wydaje się, zgodziła się na rolę nie tylko montażysty, ale i pierwszego nabywcy, co znacznie ułatwia Rosjanom uruchomienie produkcji seryjnej. Jeśli to się wydarzy, NATO będzie musiało zmodernizować radary w miejscu Suwalskiego korytarza.


Prezentacja projektu Su-75. Ilustracja: źródło

Udział Białorusi to zarówno kwestia pieniędzy, jak i geopolityki. Mińsk zyska technologie, miejsca pracy i możliwość „grożenia” lotnictwu Zachodu już nie tylko głośnymi deklaracjami, ale także samolotami o niskiej widoczności. Dla Rosji to szansa, aby udowodnić, że ma jeszcze sojuszników i że może ich uzbroić w coś lepszego niż stare czołgi i mityczne głowice jądrowe.

Jednak na razie nie ma ani ostatecznej umowy, ani potwierdzeń gotowości innych państw do zakupu. Na liście „zainteresowanych” znajdują się Indie, Algieria, Wietnam i ZEA, ale żadne z nich jeszcze nie złożyło podpisu. I chociaż Checkmate jeszcze nie stał się szachownicą, a tym bardziej matą dla zachodniego lotnictwa, zamysł rosyjsko-białoruskiego tandemu wygląda ambitnie, przynajmniej na papierze. Choć znając umiejętności Rosjan w radzeniu sobie z technologiami tego poziomu, prawdopodobnie nie należy oczekiwać zbyt wiele od Su-75.

Źródło: Army Recognition