PlayStation zmienia kurs: więcej platform, mniej sprzętu

Autor: Michael Korgs | 08.08.2025, 09:34

Sony od lat była znana z tego, że uparcie trzymała się własnej wizji rozwoju PlayStation, tworząc zamknięty ekosystem dla swoich gier i użytkowników. Jednak oto nadszedł czas na zmiany - jak widać, nie tylko technologiczne, ale również strategiczne. Jednym z największych graczy na świecie wreszcie otwiera się na nowe podejścia, które mogą wywrócić całą branżę do góry nogami.

Co wiemy na ten temat

W roku 2025 Sony odnotowało wzrost sprzedaży swojego segmentu Game & Network Services o 8%, z wartością osiągającą 936.5 mld jenów, co w przeliczeniu to około 6.35 mld dolarów. PlayStation 5 wciąż cieszy się nieodpartym zainteresowaniem, z bazą ponad 80 mln sprzedanych egzemplarzy. Liczby pokazują, że choć konsole trzymają się dobrze, to prawdziwy potencjał firma dostrzega w rozszerzeniu sprzedaży gier i usług na inne platformy.

Nie tylko sprzedaż konsol dynamicznie wzrasta; zauważalne jest również, że liczba aktywnych użytkowników PlayStation Network skoczyła do 123 mln miesięcznie, co oznacza 6-procentowy wzrost. W odpowiedzi na tak duże zainteresowanie, Sony przewiduje, że całoroczne przychody tego segmentu sięgną 4.32 bln jenów (około 29.31 mld dolarów).

Kluczowym elementem przyszłości PlayStation ma być odejście od strategii opartej wyłącznie na sprzęcie. Jak wskazuje Sadahiko Hayakawa, Starszy Vice Prezes ds. Finansów i IR, plany Sony obejmują przekształcenie marki w platformę bardziej skoncentrowaną na społeczności oraz zwiększeniu zaangażowania użytkowników.

Najnowsze rekrutacje na stanowiska w sektorze multiplatformowym oraz decyzje dotyczące publikacji gier potwierdzają gotowość PlayStation do większej elastyczności - od teraz gry takie jak „Helldivers 2” będą dostępne także na Xboxie czy Nintendo.

O krok do przodu czy krok w bok?

Podejście Sony nie jest zupełnie nowatorskie. Microsoft, który przez kilka lat otwiera swoje gry na różne platformy, z powodzeniem zwiększył zyski z gier bez względu na ekosystem. Czyżby Sony chciało iść tym samym tropem? Nawet jeśli rynek konsol nie zniknie w najbliższej przyszłości, to coraz bardziej skonsolidowane podejście do różnorodnych platform może okazać się nie tylko koniecznością, ale nowym standardem w branży.

Nie jest jeszcze jasne, jak bardzo intensywnie Sony podejdzie do tej zmiany. Jedno jest pewne: japoński gigant stawia na rozwój społeczności i elastyczność, próbując na nowo zdefiniować, co znaczy być liderem rynku gier wideo.