Od plotek o upadku do finansowej odbudowy: co naprawdę dzieje się z Kodak

Autor: Russell Thompson | 15.08.2025, 22:18
Od plotek o upadku do finansowej odbudowy: co naprawdę dzieje się z Kodak

W połowie sierpnia na newsowych portalach zaczęła się prawdziwa panika: rzekomo Kodak wkrótce zakończy swoją działalność, przejdzie w bankructwo i na zawsze pozostanie tylko w pamięci miłośników starych aparatów fotograficznych. Ale sama firma szybko postawiła sprawy na nogi: “Ludzie, wciąż tu jesteśmy i nigdzie się nie wybieramy”.

Rozpraszamy mity

  • Mit 1: Kodak jest bankrutem. W rzeczywistości - nie. Firma nadal działa i zarabia.
  • Mit 2: Długi nas pogrzebią. Nie pogrzebią. Część długów zostanie spłacona, część zostanie sfinansowana, a na początku 2026 roku bilans będzie czystszy niż film w wywoływaniu.
  • Mit 3: Emeryci zostaną bez wypłat. Wręcz przeciwnie: zobowiązania wobec funduszu emerytalnego zostaną w pełni zrealizowane, a po tym bije w firmie pozostanie 1 851 851 PLN (500 mln USD) “wolnych” aktywów.

Główna intryga - grudzień 2025 roku, kiedy Kodak otrzyma te 1 851 851 PLN (500 mln USD). Z tych funduszy 1 047 528 PLN (300 mln USD) natychmiast przeznaczą na spłatę części 1 762 965 PLN (477 mln USD) długów. Pozostałą kwotę długu oraz 370 370 PLN (100 mln USD) akcji uprzywilejowanych firma zamierza zamknąć oddzielnymi transakcjami.

A teraz ważny moment: w drugim kwartale 2025 roku Kodak wydał na rozwój zaledwie 11 321 PLN (3 mln USD). I to bez “pomocy” pieniędzy emerytalnych. Oznacza to, że biznes żyje samodzielnie, a nie dzięki jednorazowym zastrzykom pieniędzy.

A jeśli spojrzeć wstecz, staje się jasne: to wciąż ta sama firma, która w 1975 roku wynalazła pierwszą na świecie cyfrową kamerę, a dziś przetrwa nie dzięki nostalgii, ale dzięki technologiom i adaptacji.

Podsumowanie: plotki o śmierci Kodaka są zdecydowanie przesadzone. Raczej czeka nas historia o tym, jak marka z wiekową historią znów stanie na nogi i powie rynkowi: “Klik!”.

Źródło: Kodak