YouTube zadaje cios tradycyjnej telewizji: przejęcie transmisji Oscarów?
Oscarowa gala nieodmiennie kojarzy się z eleganckimi strojami i czerwonym dywanem, ale jak się okazuje, wkrótce może się jej dopełniać nowe technologiczne tło. Platforma YouTube, zarządzana przez Google, wchodzi do gry o prawa do transmisji tej prestiżowej imprezy filmowej. Wg doniesień Bloomberga, firma niedawno złożyła zapytanie dotyczące zakupu praw do organizacji i transmisji tego przedsięwzięcia.
Co wiemy?
Decyzja ta może zrewolucjonizować sposób śledzenia oscarowej nocy przez widzów na całym świecie. Oscary do 2028 roku związane są z telewizją ABC, jednak prędzej czy później nastąpi zmiana nadawcy. Jak się okazuje, YouTube celuje w przejęcie transmisji tej gali, co może oznaczać nowe podejście i większy zasięg medialny. Platforma ta od dłuższego czasu inwestuje w transmisje na żywo, a prawa do wydarzeń sportowych takich jak NFL Sunday Ticket czy rekordy oglądalności przy współpracy z Taylor Swift przyciągają uwagę Google.
Zmiana nadawcy Oscarów to szansa na dotarcie do młodszego widza, który coraz częściej wybiera platformy cyfrowe, pozostając nieczułym na uroki tradycyjnej telewizji. Dla Akademii jest to sygnał o konieczności poszukiwania innowacyjnych rozwiązań i dostosowania się do zmieniających się przyzwyczajeń widzów. Warto także dodać, że YouTube nie jest już tylko miejscem dla krótkich filmików, ale pełnoprawnym graczem na rynku globalnych wydarzeń na żywo.
Transmisja gali Oscarów na YouTube to zmiana, której skutki mogą wyprzedzić efekty zaledwie biznesowego przedsięwzięcia. Gala trafi na nową, bardziej mobilną i cyfrową widownię. Do tego ruch ten może przyciągnąć nawet tradycyjnego widza, zmęczonego przerywnikami reklamowymi i dostępnością transmisji tylko poprzez stacje telewizyjne.