Kolejna misja Starship: techniczne wyzwania i optymizm SpaceX
SpaceX ogłosiło datę długo oczekiwanego dziesiątego lotu testowego statku Starship, który ma się odbyć już w najbliższy poniedziałek. Według zapowiedzi, to przedostatnia próba w ramach obecnej generacji statku. Oczekiwania są duże, a inżynierowie SpaceX planują kolejną serię testów, mających na celu sprawdzenie różnych aspektów funkcjonowania pojazdu w trudnych warunkach.
Co wiemy o nadchodzącym locie
Próbny lot rozpocznie się w poniedziałkowy poranek, 25 sierpnia, otwierając się o 1:30 czasu polskiego. Część z tych testów obejmie wodowanie boostera Super Heavy w Zatoce Meksykańskiej. Wyjątkowo ambitne zadanie, które chce podjąć SpaceX polega na wyłączeniu jednego z trzech silników w końcowej fazie lądowania, testując, czy zapasowy silnik zdoła dokończyć manewr. Ta część eksperymentu ma kluczowe znaczenie dla przyszłych misji kosmicznych.
Równie ambitnie zapowiada się misja górnego stopnia Starshipa. Główną atrakcją będzie dostarczenie na orbitę ośmiu symulatorów satelitów Starlink trzeciej generacji. Tym razem SpaceX zamierza przetestować nowe metalowe osłony termiczne, które obejmują jedną specjalnie wyposażoną w system aktywnego chłodzenia. Zaplanowano także eksperymenty z zawisem nad powierzchnią oceanu, z użyciem tylko dwóch silników, co jest nowością w tego typu próbach.
Dlaczego poprzednie próby nie powiodły się?
Przyczyny problemów podczas dziewiątego lotu związane były z teorią aerodynamiki, która sprawiła, że niestabilność zniszczyła rurę paliwową, prowadząc do eksplozji. Z kolei w przypadku samego statku Starship, doszło do nieprawidłowego działania dyfuzora systemu ciśnieniowego, co ostatecznie doprowadziło do utraty kontroli. W odpowiedzi na te niepowodzenia, SpaceX przeprojektowało i wzmocniło dany element.
Nie mniej problematyczny był statek numer 36, który uległ całkowitemu zniszczeniu na ziemi, podczas testów naziemnych. Zidentyfikowano, że eksplozję spowodował błąd w konstrukcji kompozytowego zbiornika paliwa.
Dzięki zebranemu doświadczeniu i solidnym raportom analitycznym, SpaceX planuje już kolejną misję, która ma przybliżyć firmę Elona Muska o krok bliżej do komercyjnej eksploracji kosmosu. A jeśli wszystkie próby zakończą się sukcesem, to firma może dokonać znaczącego przełomu w dostępności i możliwościach technologicznych lotów kosmicznych. Transmisja na żywo zostanie przeprowadzona, jak zwykle, z poziomu strony SpaceX oraz na platformie X (wcześniej znanej jako Twitter).