Czy Metal Gear Solid dostanie nową część? Konami i Hayter pozostawiają otwarte drzwi

Konami wraca na scenę z nową edycją klasycznego tytułu z serii Metal Gear Solid, a fani spekulują o potencjalnej kontynuacji. Wydaje się, że wbrew obawom brak Hideo Kojimy nie jest przeszkodą dla dalszych przygód tej kultowej serii.

Co wiemy

28 sierpnia będzie datą, na którą czekają wszyscy miłośnicy szpiegowskich przygód. Tego dnia Metal Gear Solid Delta: Snake Eater trafi na PlayStation 5, Xbox Series X|S i PC. Jako odświeżenie części z 2004 roku, ten remaster to nie tylko uczta dla oka, ale także potencjalny start nowego rozdziału w serii.

Jak wskazuje producent serii Noriaki Okamura, możliwość wydania nowego tytułu o przygodach Snake'a wcale nie jest nierealna. Pomimo braku Hideo Kojimy, nowy projekt daje nadzieję, że zespół potrafi stworzyć coś równie porywającego, co oryginał. „Rozwój MGS Delta pokazał, do czego zdolny może być nasz zespół” – zaznacza Okamura.

Jednym z głosów, które przyciągnęły szczególną uwagę fanów, jest David Hayter, kultowy aktor podkładający głos Snake'owi. Jego opinia? MGS mógłby być kontynuowany, a nowa część mogłaby zachwycać, nawet bez udziału Kojimy. Cytując Haytera: „To może być inne, ale i tak niesamowite” – porównuje ten potencial do różnych adaptacji Batmana prowadzonych przez różnych reżyserów.

Wszyscy ci owładnięci misją szpiegowską Snake'a mogą więc z optymizmem patrzeć na przyszłość serii. Może nie będzie to to samo bez Kojimy, ale wcale nie musi być gorsze.