Pixel 10 Pro XL nie wygina się, nie topnieje, ale boi się skalpela: bloger JerryRigEverything przetestował wytrzymałość flagowca Google

Autor: Anton Kratiuk | 30.08.2025, 12:40

Popularny tech-bloger Zak Nelson, bardziej znany jako JerryRigEverything, przeprowadził twardy test flagowego smartfona Google Pixel 10 Pro XL i był zadowolony z wytrzymałości gadżetu.

Co wiadomo

JerryRigEverything działał według znanego scenariusza: wcześniej przygotował “narzędzia męczarni” i działał na Pixel 10 Pro XL skalpelem, ogniem, szydłem i oczywiście rękami.

Pierwszy cios został zadany wyświetlaczowi: ochronna warstwa Gorilla Glass Victus 2 spisała się doskonale i udało się ją uszkodzić na szóstym i siódmym poziomie w skali Mohsa.

Płomień zapalniczki w ogóle nie wyrządził szkody wyświetlaczowi — 20 sekund działania bezpośrednim ogniem nie wpłynęły na pracę czujnika i skanera odcisków palców.

Natomiast boczne krawędzie smartfona i pokrycie wokół bloku aparatów łatwo rysowały się skalpelem. Bokowe przyciski z łatwością wychodzą z obudowy, ale równie łatwo się wstawiają z powrotem i nadal działają.

Na koniec bloger spróbował zgiąć Pixel 10 Pro XL: przy nacisku zarówno na wewnętrzną, jak i na zewnętrzną stronę smartfona od Google nie uległ.

Ogólnie rzecz biorąc, nowość pokazała doskonałą wytrzymałość!

Źródło: JerryRigEverything