Porsche łamie własne tradycje: następca Macana będzie skupiony na napędzie na przednią oś

Autor: Volodymyr Kolominov | 04.09.2025, 20:57

W 2028 roku Porsche zrezygnuje z prawie stuleciowej tradycji. Następca Macana z silnikiem spalinowym stanie się pierwszym seryjnym modelem marki z systemem napędu na wszystkie koła, w którym główny będzie przód, a tył – pomocniczy.

Co wiadomo

Przyszły crossover, znany wewnątrz firmy pod indeksem M1, zastąpi wersję z silnikiem spalinowym Macana, która zostanie wycofana ze sprzedaży w Europie latem 2024 roku z powodu niedostosowania do nowych wymogów dotyczących cyberbezpieczeństwa. Produkcja dla innych rynków zakończy się latem 2026 roku.

Z informacji Autocar, M1 podzieli architekturę Premium Platform Combustion (PPC) z nowym Audi Q5 i otrzyma jego system napędu na wszystkie koła Quattro Ultra. W przeciwieństwie do pierwszego Macana, gdzie inżynierowie Porsche przerobili platformę na rzecz nacisku na tylną oś, tym razem konfiguracja pozostanie taka sama jak w Audi. Domyślnie crossover będzie napędzany na przednią oś, a napęd na tylną oś będzie dołączany tylko w przypadku poślizgu kół.

Wersja elektryczna dla M1 nie jest planowana: tę rolę nadal będzie pełnił Macan EV, który zadebiutuje w 2024 roku. Nowy crossover zostanie zaoferowany z silnikami benzynowymi i miękką hybrydą, ale bez jednostek diesla i plug-in hybrid.

Podobno podstawowym może być 2,0-litrowy silnik turbo VW Group z miękką hybrydą (201 KM, 340 Nm), siedmiobiegową skrzynią biegów z podwójnym sprzęgłem i przyspieszeniem od 0 do 100 km/h w 8,6 sekundy. Przynajmniej takie osiągi demonstruje nowe Audi Q5. Później gamę uzupełnią wersje S, GTS oraz Turbo z mocniejszymi jednostkami i adaptacyjnym podwoziem.

Gdzie będą produkować M1, wciąż ustalają. Wśród możliwych opcji są meksykańska fabryka Audi w San José Chiapa, gdzie produkują Q5, oraz zakład Porsche w Lipsku, gdzie obecnie montują benzynowego Macana.

Źródło: Autocar