Stare baterie Stellantis znalazły drugie życie w elektrycznym samochodzie Italdesign

Autor: Volodymyr Kolominov | 16.09.2025, 21:39

Producenci samochodów coraz intensywniej poszukują nowych scenariuszy wykorzystania baterii z wycofanych samochodów elektrycznych. Stellantis postanowił dać im „drugie życie” w projektach związanych z mobilnością poza masowym transportem drogowym.

Co wiadomo

Jednym z przykładów jest współpraca z startupem Avathor, który stworzył kompaktowy samochód elektryczny dla wózków inwalidzkich oraz osób z ograniczoną mobilnością. Pojazd o nazwie Avathor One został zaprojektowany przez Italdesign, które jest częścią Volkswagen Group. To niezwykłe połączenie ma proste wytłumaczenie: Avathor i Italdesign mają siedzibę w Turynie, gdzie znajduje się siedziba oraz fabryka Mirafiori Stellantis.

Stare baterie demontuje firma Intent S.r.l., a następnie „żywe” ogniwa montowane są w nowe bloki. Do Avathor One wykorzystywane są bloki o pojemności 1,4 lub 2,8 kWh, co zapewnia zasięg do 50 km. Maksymalna prędkość jest ograniczona do 10 km/h.

Seria Avathor One, zaprezentowana w tym roku i wyrosła z koncepcji WheeM-i z 2019 roku, otrzymała tylny rampę, wysuwane siedzenie oraz sterowanie joystickiem. Przy całkowitej długości 1486 mm elekromobil wyposażony jest w światła LED, kamerę tylnią oraz czujniki zapobiegające kolizjom. Może pokonywać wzniesienia do 20% oraz stopnie o wysokości do 8 cm.

Sprzedaż we Włoszech rozpoczną się do końca roku, w 2026 roku model wejdzie na rynek w Hiszpanii, a w 2027 roku - na innych rynkach.

Źródło: Stellantis