iPhone Air okazał się ultracienki, ale nie „jednorazowy”: iFixit pochwalił możliwość naprawy
Kiedy Apple zaprezentowało iPhone Air o grubości zaledwie 5.6 mm, wielu oczekiwało klasycznego scenariusza: piękny, ale kruchy i całkowicie nie nadający się do naprawy. Jednak rozbiórka przeprowadzona przez iFixit pokazała przeciwieństwo — najcieńszy iPhone zachowuje wysoką ocenę możliwości naprawy 7 z 10 i, co ciekawe, nawet ułatwia niektóre operacje.
Co odkryli inżynierowie iFixit
- Bateria: w iPhone Air jest przymocowana do nowego kleju z elektrycznym odrywaniem (ta sama metoda, która zadebiutowała w iPhone 16). Umożliwia to bezpieczne wydobycie akumulatora bez ryzyka uszkodzenia obudowy lub wyświetlacza
- Dostęp do baterii: podwójny system dostępu — można zdjąć akumulator przez tylne szkło, nie dotykając wyświetlacza OLED.
- USB-C port: modułowy, łatwy do wymiany bez tańców z suszarką do włosów i mikroskopem.
- Instrukcje: Apple opublikowało instrukcje naprawy w dniu premiery — rzadko spotykana hojność firmy.
Rozbiórka iPhone Air. Ilustracja: iFixit
Pułapki
Aby uczynić obudowę rekordowo cienką, Apple oczywiście poszło na kompromisy. Zasięg baterii jest nieco skromniejszy niż w innych modelach iPhone 17, ale w rzeczywistych testach smartfon wytrzymuje prawie cały dzień. Ciekawy szczegół: bateria iPhone Air jest identyczna z tą, która znajduje się w MagSafe Battery Pack za 366 PLN ($99) — iFixit żartobliwie nazywa ją „zapasową”. Ponadto akumulator jest zamknięty w metalowej obudowie, co zwiększa jego ochronę i ułatwia wymianę.
Podsumowanie
iPhone Air może być ultracienki i stylowy (cóż, po prostu cienki — bez marketingowych epitetów), ale Apple zdołało udowodnić, że kompaktowość nie musi oznaczać „jednorazowości”. Wygląda na to, że użytkownicy naprawdę otrzymali smartfon, który łączy estetykę i praktyczność.
Źródło: iFixit