Amazon kontra Perplexity: kto wygra – bot czy monopol?

Autor: Russell Thompson | 05.11.2025, 12:52

Konflikt między Amazon a startupem Perplexity AI – oficjalnie osiągnął poziom prawników. Amerykański gigant handlu online zażądał usunięcia Comet, „inteligentnego” agenta zakupowego Perplexity, ze swojego sklepu, twierdząc, że narusza on zasady korzystania z platformy.

Co wiadomo

Perplexity w odpowiedzi opublikował post z wymownym tytułem „Prześladowanie to nie innowacja”, w którym oskarżył Amazon o próbę zgniecenia konkurencji.

Firma twierdzi, że jej agent AI działa na zlecenie człowieka, a zatem ma te same prawa, co sam użytkownik. Dlatego, według ich logiki, Comet nie jest zobowiązany „przedstawiać się” jako bot.

Amazon jednak postrzega sytuację inaczej: wszyscy pośrednicy, czy to aplikacje do dostarczania jedzenia, serwisy podróżnicze czy agregatory, otwarcie wskazują, że działają w imieniu użytkownika.
Firma przypomina: przejrzystość to standard, a Perplexity musi go przestrzegać, jeśli chce współpracować z Amazon.

Stanowisko Amazonu jest zrozumiałe: detalista ma już swojego asystenta AI Rufus i niewątpliwie nie potrzebuje konkurenta, zdolnego do zakupu bez „reklamowych pokus”. Przecież bot, w przeciwieństwie do kupującego, nie ulega reklamowym pokusy i nagłym „promocjom”.

Kontekst

Dla Perplexity to nie pierwszy skandal. Wcześniej Cloudflare oskarżyło firmę o to, że jej system obchodzi zakazy zbierania danych z witryn, podszywając się pod zwykłego użytkownika.

Ogółem, sytuacja z Amazonem może stać się precedensem: największa platforma jednoznacznie dała do zrozumienia, że agenci AI muszą działać jawnie, a witryny – same decydować, czy je wpuszczać, czy nie. W przeciwnym razie handel internetowy przyszłości może przekształcić się nie w rynek, lecz w pole bitwy między botami a algorytmami.

Źródło: TechCrunch