Perplexity aktualizuje Comet Assistant: teraz agent AI działa jak człowiek — i trochę lepiej

Firma Perplexity sprawiła, że jej asystent przeglądarkowy Comet Assistant stał się jeszcze inteligentniejszy — teraz potrafi pracować w wielu zakładkach jednocześnie, podejmować się bardziej złożonych zadań, a nawet grzecznie pytać o zgodę, zanim zacznie działać w imieniu użytkownika.

Co się zmieniło

Jeśli wcześniej Comet był bardziej „inteligentnym obserwatorem”, to teraz stał się pełnoprawnym agentem online, który może wykonywać wieloetapowe zadania: szukać danych na różnych stronach, wypełniać formularze, porównywać ceny i tworzyć raporty — wszystko bez potrzeby przełączania się między zakładkami.

Główna poprawa to umiejętność pracy równolegle w różnych zakładkach i aplikacjach. Na przykład użytkownik może polecić Cometowi sprawdzenie kilku stron z biletami lotniczymi, porównanie cen i przygotowanie krótkiego raportu — wszystko to asystent zrobi sam, nie tracąc kontekstu między stronami.

Deweloperzy podkreślają, że wraz ze wzrostem możliwości, wzrósł również poziom kontroli użytkownika: teraz Comet pyta o zgodę, jeśli trzeba kliknąć link, wprowadzić dane lub bezpośrednio wykonać działanie. Raz zdecydujecie się powierzyć zadanie — a asystent kontynuuje je bez ponownych potwierdzeń.

Według danych wewnętrznych testów, zaktualizowany Comet stał się o 23% bardziej skuteczny w wykonywaniu zadań i zauważalnie lepiej radzi sobie z długimi łańcuchami poleceń, gdzie trzeba pamiętać kontekst i reagować na zmiany.

Faktycznie, Perplexity stara się przemienić przeglądarkę w cyfrowego kolegę, który się nie rozprasza, nie męczy i może dokładnie uporządkować chaos z dziesiątek otwartych zakładek.

Konkurenci, tacy jak Opera czy OpenAI, już testują własne przeglądarki AI, ale Comet stawia na praktyczną użyteczność i kontrolę ze strony człowieka, a nie na autonomiczność.

I choć do pełnego „przeglądarki, która pracuje za ciebie” jest jeszcze daleko, Comet już pewnie zmierza w tym kierunku.

Źródło: Perplexity