Na PC i Xbox miała miejsce premiera ROUTINE — horroru science fiction, który był w fazie rozwoju przez trzynaście lat

Autor: Anton Kratiuk | dzisiaj, 10:14

Odbyła się długo oczekiwana premiera ROUTINE — horroru science fiction od brytyjskiego studia indie Lunar Software.

Gra została zapowiedziana w 2012 roku, ale w 2017 roku twórcy wznowili rozwój, zmieniając koncepcję projektu. Po tym wydarzeniu premiera była kilkakrotnie przekładana i w końcu ROUTINE stała się dostępna na PC, Xbox Series X|S i Xbox One, a także jest oferowana bezpłatnie subskrybentom Game Pass.

Co wiadomo

W swojej stylistyce i tematyce ROUTINE nieco przypomina franczyzę “Obcy”: wydarzenia gry odbywają się na opuszczonej naukowej stacji księżycowej, po której krąży nieznany potwór, a główny bohater musi znaleźć odpowiedzi na swoje pytania i nie stać się ofiarą kreatury z kosmosu.

W grze dominuje estetyka retro-futuryzmu, a minimalistyczny interfejs pozwala głębiej zanurzyć się w atmosferę kosmicznego horroru.

Krytycy spotkali ROUTINE z dobrymi opiniami, ale dali średnie oceny:

Eksperci pochwalili narrację i immersję, ale zauważyli, że rozgrywka okazała się nudna, a niektóre mechaniki są niedopracowane i wywołują irytację. Natomiast gracze wysoko ocenili ROUTINE, o czym świadczy 90% pozytywnych recenzji na Steam. Publiczność tęskniła za klasycznymi, powolnymi horrorami w kosmosie, a ROUTINE oferuje jej właśnie takie doświadczenie.

Ta gra nie będzie pretendować do prestiżowych nagród ani błyszczeć w nagłówkach wydawnictw gier, ale na pewno zostanie zapamiętana przez fanów gatunku.

Źródło: Raw Fury, Steam