Zoom ukarany za przekazywanie danych osobowych i "Zoom bombing"
Zoom Video Communications, firma stojąca za popularną platformą Zoom, zgodziła się zapłacić 85 milionów dolarów i poprawić swoje praktyki bezpieczeństwa, aby rozstrzygnąć sprawę sądową dotyczącą naruszania prywatności użytkowników.
Co wiadomo.W umowie sądowej Zoom zaprzecza wszelkim wykroczeniom. Wstępna ugoda wymaga zatwierdzenia przez sędziego okręgowego Lucy Koch w San Jose w Kalifornii. Jeśli chodzi o rekompensatę, subskrybenci platformy będą uprawnieni do zwrotu 15% ich podstawowego abonamentu lub 25 dolarów (w zależności od tego, która kwota jest większa), podczas gdy inni mogą otrzymać do 15 dolarów.
Oprócz rekompensaty, subskrybenci Zoom będą uprawnieni do zwrotu 15% ich podstawowego abonamentu lub 25 dolarów (w zależności od tego, która kwota jest większa).
Oprócz rekompensaty pieniężnej, firma Zoom zgodziła się wzmocnić środki bezpieczeństwa, w tym powiadamianie użytkowników, gdy gospodarze wideokonferencji lub inni uczestnicy korzystają z aplikacji firm trzecich. Powinno to ograniczyć liczbę przypadków tzw. "bombardowania Zoomem" (Zoombing).
Używanie Zoomu do drastycznego zwiększenia liczby aplikacji firm trzecich.
Użycie Zoomu wzrosło dramatycznie podczas pandemii COVID-19, kiedy firmy, szkoły i uczelnie przestawiły się na komunikację online. W kwietniu 2021 r. spółka miała 497 tys. klientów, z 81,9 tys. w styczniu 2020 r.
Ale Zoom mówi, że wzrost konsumentów może zwolnić lub osłabnąć, ponieważ więcej osób jest zaszczepionych i wraca do pracy biurowej.
Źródło: reuters