Apple celowo komplikuje naprawy iPhone'a 13: wymiana wyświetlacza w nieautoryzowanym centrum wyłączy Face ID

Autor: Helena Szczerbań | 27.09.2021, 18:07

Apple od dawna zniechęca do korzystania z nieoficjalnych punktów serwisowych, w których można naprawić smartfon lub tablet za znacznie mniejszą kwotę niż w oficjalnych punktach . Dlatego wraz z premierą nowej serii iPhone 13 firma wydymała użytkowników.

Co jest nie

 prawda?

Autor kanału YouTube Phone Repair Guru rozebrał iPhone'a 13 i przekonał się, że wymiana wyświetlacza w nieautoryzowanym serwisie spowoduje , że czujnik rozpoznawania twarzy Face ID przestanie działać. Chociaż ekran i kamera TrueDepth są oddzielnymi komponentami i zmieniają się niezależnie od siebie.

Przykładowo, przy wymianie mikrofonu, czujnika światła i czujnika zbliżeniowego nie ma problemu , ale przy wymianie wyświetlacza pojawia się komunikat, że nie jest on oryginalny , w wyniku czego Face ID przestaje działać.

Według autora filmu, jest to najwyraźniej mechanizm ochrony oprogramowania zapewniany przez Apple. Podobno rozpoznaje oryginalne komponenty po numerach seryjnych i w przeciwnym razie blokuje Face ID. I nie ma nic zaskakującego w tym: na przykład w ubiegłorocznym iPhone 12, aparat zaczął działać nieprawidłowo po wymianie bez autoryzacji.

 Jeśli chodzi o obecny przypadek, istnieją obejścia, ale są one zbyt skomplikowane, więc większość warsztatów raczej nie się na nie zdecyduje.

Źródło: Guru naprawy telefonów