Apple zapłaci 95 mln dolarów za wymianę nowych urządzeń na odnowione w ramach gwarancji

Apple zapłaci 95 milionów dolarów w pozwie oskarżającym go o naruszenie kilku amerykańskich ustaw, w tym tzw. Magnusson-Moss Warranty Act.

Co się stało?

Zgodnie z umową o naprawę, Apple może używać zarówno nowych, jak i odnowionych komponentów, które są równoważne nowym pod względem niezawodności i wydajności, podczas serwisowania urządzenia. Jednak użytkownicy nie byli zadowoleni z tego i złożyli pozew zbiorowy przeciwko Apple, żądając rekompensaty finansowej.

Firma z Cupertino została pozwana przez użytkowników, którzy zakupili AppleCare+ lub AppleCare Protection Plan począwszy od 20 lipca 2012 roku. Według nich, Apple dał im odnowione urządzenie zamiast zepsutego gadżetu. Firma zapłaci powodom łącznie od 63,4 mln do 68,1 mln dolarów, a pozostała kwota zostanie przeznaczona na opłaty prawne i inne koszty.

Zwróć uwagę, że sprawa sądowa toczy się od 2016 roku. Przez cały ten czas Apple zaprzeczało twierdzeniom powodów, że odnowione urządzenia są gorsze od nowych, ale ostatecznie firma zdecydowała się na ugodę, którą sąd ma ogłosić 20 października br.

Źródło: MacRumors