Dwunożna hybryda robota-drona może chodzić, latać i jeździć na deskorolce [wideo]

Autor: Yuriy Stanislavskiy | 07.10.2021, 12:18

Niezależnie od tego, czy uważasz, że to fajne, czy onieśmielające, roboty stają się coraz bardziej zwinne - a LEONARDO z Caltech wygląda na jeden z najbardziej zwinnych przykładów. LEO chodzi na dwóch nogach, skacze i lata, potrafi balansować na linie, a nawet jeździć na deskorolce.

Większość robotów jest ograniczona do jednego rodzaju ruchu - mogą latać, pływać, chodzić lub jeździć po ziemi. Ale boty mogą mieć większe szanse na pokonanie przeszkód, jeśli połączą kilka sposobów poruszania się, a LEONARDO wygląda jak elegancki (i raczej przerażający) przykład takich możliwości.

Mierzący około 80 centymetrów wzrostu LEO chodzi na swoich wrzecionowatych, trójstawnych nogach jak kurczak na wysokich obcasach. Wyjątkowe umiejętności balansowania zapewniają mu cztery śmigła na ramionach, które nie tylko pomagają korygować jego pozycję, ale także pozwalają mu wzbić się w przestworza, by przeskakiwać nad nierównościami terenu, schodami i innymi przeszkodami.

Te mieszane tryby ruchu dają LEO kilka zalet w porównaniu do wyboru jednego lub drugiego. Jego śmigła zapewniają mu lepszą równowagę niż ma to miejsce w przypadku robotów dwunożnych, podczas gdy nogi odciążają śmigła, utrzymując większość ciężaru.

W rzeczywistości, jedyną rzeczą w robocie, która wygląda niezręcznie, jest jego nazwa. LEONARDO to skrót od LEgs ONboARD drOne, co brzmi prawie jak sarkazm. Jeśli chcesz nazwać swojego fajnego robota "Leonardo", możesz po prostu to zrobić, bez udawania, że to akronim.

W ciągu dwóch lat, odkąd został po raz pierwszy zaprezentowany, LEONARDO przeszedł drogę od testowania na uwięzi w laboratorium do chodzenia i latania na zewnątrz, a także opanował dwie sprytne sztuczki, które pokazują jego zręczność. Zespół sprawił, że robot przeszedł po linie bez upadku, a nawet był w stanie przejechać na deskorolce przez pachołki drogowe - są to zadania, z którymi wielu ludzi miałoby problemy, nie mówiąc już o innych robotach.

Źródło: science.org, newatlas

Ilustracja: Caltech