Nie tylko samochody elektryczne potrzebują paliwa: Tesla prezentuje piwo Gigabier
Tesla ogłosiła nowe piwo w stylu Cybertruck o nazwie Gigabier, które planuje sprzedawać ze swojej fabryki w Niemczech. Ilon Musk ma na swoim koncie wiele dziwnych, a nawet absurdalnych pomysłów, począwszy od pierdzącego samochodu wewnątrz samochodów Tesli, a skończywszy na miotaczach ognia, które nagle stają się rzeczywistością.
Musk napisał kiedyś dziwacznego tweeta o tym, jak rzekomo został znaleziony "zemdlony przed Teslą Model 3 otoczony butelkami Teslaquili, ślady zaschniętych łez wciąż widoczne na jego policzkach". Później potwierdził, że Tesla rzeczywiście planuje wypuścić swoją własną tequilę, a po jej premierze w zeszłym roku, cała partia sprzedała się w ciągu kilku godzin.
Teraz, przedstawiając projekt Gigafactory Berlin, Musk powiedział, że Tesla będzie miała swoje własne piwo (trochę stereotypowe jak na Niemcy, nie sądzicie?). Podczas imprezy GigaFest, która odbyła się w miniony weekend, Musk przedstawił prezentację na temat Gigafactory Berlin i potwierdził, że Tesla będzie produkować "Gigapivo".
"Piwny" moment prezentacji można zobaczyć w minucie 13.
Według Muska produkcja własnego piwa sprawi, że życie 10 000 pracowników Gigafactory Berlin będzie "łatwiejsze i przyjemniejsze". Ujawnił również, że Tesla buduje w zakładzie stację kolejową, aby ułatwić pracownikom dojazd do pracy, a ściany zakładu zostaną ozdobione sztuką uliczną.
Pod względem artystycznym Tesla podeszła również do kształtu butelki, wyraźnie zainspirowana zarysem ciężarówki Cybertruck. Niestety, prezes firmy nie zdradził szczegółów na temat samego piwa i jego możliwych warek.
Źródło: electrek
Ilustracja: Tesla