Marynarka Wojenna Stanów Zjednoczonych przyspiesza budowę balistycznego okrętu podwodnego USS District of Columbia o napędzie atomowym, aby przygotować się na opóźnienia podczas testów.
Marynarka Wojenna Stanów Zjednoczonych obawia się opóźnień podczas testów pierwszego okrętu podwodnego o napędzie atomowym klasy Columbia, który otrzyma międzykontynentalne pociski balistyczne i broń jądrową. W związku z tym zdecydowano się przyspieszyć budowę.
Co wiadomo
Nuklearne okręty podwodne klasy Columbia - będą jednym z pozostałych członków amerykańskiej triady nuklearnej. Okręty podwodne będą w stanie zapewnić odstraszanie nuklearne, będąc strategicznie ważnym elementem dla Ameryki. Marynarka Wojenna Stanów Zjednoczonych przyspiesza budowę USS District of Columbia, aby mieć rezerwę na wypadek opóźnień podczas testów i dotrzymać harmonogramu.
Służby wojskowe i General Dynamics Electric Boat pierwotnie umieściły sześciomiesięczny bufor w harmonogramie budowy pierwszego od trzech dekad międzykontynentalnego okrętu podwodnego z napędem jądrowym. Prace nadal przebiegają zgodnie z harmonogramem, ale pandemia COVID-19 pochłonęła sześciomiesięczny bufor.
Budowa USS District of Columbia rozpoczęła się w 2020 roku. Marynarka Wojenna Stanów Zjednoczonych przeznaczyła 84 miesiące na cykl budowy i testów. Drugi okręt podwodny klasy Columbia, nazwany USS Wisconsin, przejdzie przez ten okres cztery miesiące szybciej. Do końca programu cykl ten zostanie skrócony do 70 godzin.
Strategiczne atomowe okręty podwodne są priorytetem zakupowym dla Departamentu Obrony USA. Dlatego też władze tego kraju zapewniają przemysłowi dodatkowe zasoby. Czasami musi się to odbywać ze szkodą dla programu atomowych okrętów podwodnych Virginia z pociskami manewrującymi Tomahawk.
US Navy zamierza zbudować łącznie 12 okrętów podwodnych klasy Columbia o napędzie atomowym. Wszystkie z nich będą uzbrojone w międzykontynentalne pociski balistyczne Trident II (D5) o maksymalnym zasięgu ponad 12 000 kilometrów.
Źródło: Defence News