Niemcy nie gwarantują dostarczenia Ukrainie pocisków manewrujących Taurus o zasięgu ponad 500 kilometrów, nawet jeśli Stany Zjednoczone przekażą Ukrainie pociski balistyczne ATACMS.
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz kilkakrotnie mówił, że jego kraj pójdzie za przykładem USA, jeśli chodzi o dostawy broni na Ukrainę. Wydaje się jednak, że takie podejście nie sprawdzi się w przypadku broni dalekiego zasięgu.
Co wiadomo
W ostatnich dniach pojawiły się informacje, że Stany Zjednoczone są coraz bliżej zatwierdzenia dostaw rakiet balistycznych ATACMS na Ukrainę. Co więcej, agencja prasowa Reuters napisała, że Ukraina może otrzymać ATACMS i GMLRS z głowicami kasetowymi.
Jednak nawet jeśli USA zatwierdzi dostawę ATACMS, nie będzie to oznaczać, że Niemcy natychmiast zgodzą się na przekazanie Ukrainie pocisków manewrujących Taurus o zasięgu ponad 500 kilometrów. Oświadczył o tym niemiecki minister obrony Boris Pistorius.
Ministrowie spraw zagranicznych Ukrainy i Niemiec spotkali się w Kijowie poprzedniego dnia. Na oficjalnej stronie ukraińskiego ministerstwa poinformowano, że omówiono kwestię dostaw Taurusów. Jednocześnie Boris Pistorius powiedział w poniedziałek, że Niemcy nie podjęły jeszcze decyzji.
Źródło: Reuters