Rosyjskie ministerstwo obrony skarży się na amerykańskiego drona MQ-9 Reaper, który próbował niebezpiecznie zbliżyć się do myśliwca czwartej generacji Su-35.
Rosyjskie ministerstwo obrony poinformowało o agresywnym zachowaniu drona MQ-9 Reaper w Syrii. W oświadczeniu stwierdzono, że dron zbliżył się do myśliwca czwartej generacji Su-35.
Co wiadomo
Jeśli wierzyć Rosjanom, incydent miał miejsce 25 sierpnia 2023 roku. Amerykański dron rzekomo zbliżył się do rosyjskiego myśliwca na wysokości około 700 metrów. Pilot samolotu był w stanie uniknąć kolizji.
MQ-9 Reaper ma maksymalną prędkość około 400 kilometrów na godzinę. Rosyjski myśliwiec może latać kilka razy szybciej. Dlatego nie jest do końca jasne, w jaki sposób dron był w stanie zbliżyć się niebezpiecznie blisko do załogowego samolotu.
Nawiasem mówiąc, Rosja niedawno oskarżyła pilotów F-35 Lightning II o niebezpieczne kontrataki przed Su-35. Centralne Dowództwo Sił Powietrznych USA zaprzecza tym oskarżeniom i mówi o rosyjskich prowokacjach na niebie nad Syrią.
Tymczasem kilka tygodni temu rosyjskie myśliwce uszkodziły dwa drony MQ-9 Reaper w odstępie kilku dni. W obu przypadkach użyto pułapek termicznych. W jednym z nich uszkodzone zostało śmigło, a w drugim skrzydło.
Źródło: Rosyjskie Ministerstwo Obrony