Pożary napędzają niebezpieczną pętlę sprzężenia zwrotnego arktycznego ocieplenia
Nowe badania pokazują, że pożary na całym świecie przyczyniają się do powstawania warunków, które zwiększają prawdopodobieństwo przyszłych pożarów. Badanie szacuje, że emisje brązowego węgla ze źródeł takich jak pożary w większym stopniu przyczyniają się do ocieplenia atmosfery Arktyki, niż wcześniej sądzono. A ponieważ to ocieplenie przyczynia się następnie do warunków pogodowych, które powodują przede wszystkim pożary, dzisiejsze pożary prawdopodobnie pomagają napędzać coraz silniejsze pożary w przyszłości, twierdzą naukowcy.
Cząsteczki aerozolu z brązowego węgla są znany dzięki ich zdolności do pochłaniania światła słonecznego. To następnie zatrzymuje promieniowanie słoneczne na Ziemi, w przeciwieństwie do innych cząstek aerozolu, które odbijają je z powrotem w kosmos. Oprócz czarnego węgla – spowodowanego niepełnym spalaniem paliw kopalnych, które można zobaczyć ze źródeł takich jak silniki Diesla – uważa się, że brązowy węgiel odgrywa ważną rolę w zmianach klimatu, ale wciąż wiele nie wiemy o jego względnym wkładzie w tę zmianę. .
Te nowe badania, opublikowany w czasopiśmie One Earth powstawał przez pięć lat. W 2017 roku naukowcy zabrali chiński lodołamacz Xue Long na dwumiesięczną wyprawę do Arktyki. Tam wykonali bezpośrednie pomiary atmosfery, skupiając się w szczególności na emisji brązowego węgla, która tam trafiła.
Arktyka ociepla się nawet szybciej niż reszta świata, a modelowanie zespołu, oparte na bezpośrednich obserwacjach z ich podróży, wskazuje, że brązowy węgiel był jednym z głównych powodów.
„Ocieplający wpływ brązowego węgla w Arktyce był generalnie ignorowany w poprzednich modelach klimatycznych” – powiedział Gizmodo w e-mailu autor badań Pingqing Fu, profesor chemii atmosfery i biogeochemii na Uniwersytecie w Tianjin. „Dodając go, odkrywamy, że brązowy węgiel może być silnym czynnikiem ocieplającym w Arktyce, co podkreśla znaczenie zarządzania pożarami w okolicznych regionach w przyszłości”.
Fu i jego zespół doszli do wniosku, że ocieplenie brązowego węgla w Arktyce wynosi około 30% efektu czarnego węgla. Około 60% tych emisji pochodzi ze źródeł spalania biopaliw, w tym pożarów lasów na średnich i wysokich szerokościach geograficznych świata, które uwalniają do powietrza zarówno czarny, jak i brązowy węgiel. A gdy Arktyka się ociepla, to samo dzieje się z innymi regionami Ziemi, przygotowując grunt pod narastający wzrost katastrofy klimatycznej.
„Wzrost aerozoli brązowego węgla doprowadzi do globalnego lub regionalnego ocieplenia, co zwiększa prawdopodobieństwo i częstotliwość pożarów. Nasilenie pożarów spowoduje emisję większej ilości aerozoli brązowego węgla, dodatkowo ogrzewając ziemię, w ten sposób powodując częstsze pożary” – powiedział Fu.
Jak dotąd pożary wstrzymują koniec umowy. W zeszłym roku wybuchły pożary rekordy regionalne emisji dwutlenku węgla, w tym w częściach Syberii w pobliżu Arktyki. W zeszłym miesiącu, a Raport ONZ oszacowali, że liczba pożarów może wzrosnąć o około 30% procent do 2050 r. i 50% do 2100. Podobnie jak autorzy niniejszego badania, pożary te prawdopodobnie będą mieć „wzajemnie zaostrzający się” wpływ na zmiany klimatyczne, stwierdzili autorzy ONZ — taki, na który kraje nie są przygotowane.
Rzeczywiście, podczas gdy wiadomości stają się coraz bardziej tragiczne z każdym dniem, globalna współpraca w sprawie walki ze zmianami klimatycznymi jest nadal zagmatwana, ponieważ nawet skromne próby zmniejszenia emisji w ogóle spotykają się z zaciekłym sprzeciwem niektóre rządy interesy związane z paliwami kopalnymi.
Autorzy ze swojej strony mówią, że „ostrożne zarządzanie pożarami roślinności, zwłaszcza w średnich i wysokich szerokościach geograficznych półkuli północnejre, okażą się ważne w łagodzeniu ocieplenia w regionie Arktyki”. A Fu zauważa, że każdy wysiłek w celu ograniczenia emisji we wszystkich dziedzinach nadal ma znaczenie.
„Ludzie mogą zrobić coś, aby utrudnić pętlę dodatniego sprzężenia zwrotnego między ogniwem brązowego węgla, topnienia Arktyki i pożarów. Na przykład ciągła redukcja działań antropogenicznych, takich jak spalanie paliw kopalnych, skutecznie zmniejsza emisje zarówno czarnego, jak i brunatnego węgla” – powiedział.
Zespół planuje następnie zbadać, w jaki sposób pożary mogą wpływać na chemię aerozoli w atmosferze morskiej nad zachodnim Pacyfikiem. jak również jego potencjalne skutki klimatyczne.