Współpraca Xiaomi z Leicą pozornie potwierdzona przez aplikację MIUI
Niektóre partnerstwa między producentami telefonów i firmami fotograficznymi wydają się być niewiele więcej niż chwytami marketingowymi. Inni jednak zmienili fotografię mobilną na lepsze – i chyba nic więcej niż współpracę Huawei z Leicą. Jednak z powodu dobrze udokumentowanych problemów Huawei w ciągu ostatnich kilku lat, wynikających z różnych zakazów rządowych w USA, sprzedaje znacznie mniej telefonów niż kiedyś, a Leica może chcieć współpracować z innym producentem smartfonów.
Plotki krążą już od kilku miesięcy: moduł aparatu Xiaomi 12 Ultra będzie sygnowany marką Leica. Ale… czy to może być prawdziwe? Według niektórych nowych informacji tak.
Xiaomi 12 Pro (po lewej) i 12 (po prawej) nie mają logo Leica
Przedsiębiorcza dusza zagłębiła się w aplikację Gallery Editor wbudowaną w chińską pamięć ROM MIUI Xiaomi. A to, co znalazł tam, w kodzie tej aplikacji, to ciągi tłumaczeń bezpośrednio związane z Leicą. Ciągi znaków odnoszą się do filtrów, których można używać podczas edycji zdjęć i filmów, co oznacza, że wraz ze wspólnym brandingiem telefonu powinniśmy spodziewać się niektórych filtrów marki Leica sprzedawanych przez Xiaomi. Nie jest to oczywiście nic specjalnego, inni producenci telefonów zrobili to już wcześniej.
Niestety wyżej wymienione ciągi nie są jeszcze zaimplementowane, więc wszystko wygląda na jakieś prace przygotowawcze do ewentualnej integracji.
Chociaż wygląda na to, że Xiaomi rzeczywiście zamierza współpracować z Leicą, wciąż nie jest jasne, jaki jest zakres tego partnerstwa. Czy to tylko okazja, aby wkleić logo Leica na telefonie, dodać kilka filtrów inspirowanych Leicą do aparatu i aplikacji galerii i nazwać to dniem (i wygraną marketingową)? A może Xiaomi faktycznie będzie współpracować i wykorzystywać doświadczenie Leiki, aby poprawić obrazowanie i wyjście wideo 12 Ultra w porównaniu z konkurencją? To się okaże.