Oppo Reno7 Lite 5G do przeglądu

Autor: Han Black | 23.04.2022, 22:41
Oppo Reno7 Lite 5G do przeglądu

Oppo Reno7 Lite 5G został wprowadzony na początku tego miesiąca z chipsetem Snapdragon 695. Nazwa będzie widoczna głównie na rynkach europejskich, podczas gdy w Azji będzie znana jako Oppo Reno7 Z 5G.

Mamy teraz jednostkę do sprawdzenia i jest to ładniejsza wersja w kolorze Rainbow. Ma piękny design, który bawi się światłem w taki sposób, że kolory wyglądają inaczej, gdy patrzy się na nie pod różnymi kątami.

Urządzenie dostarczane jest z ładowarką 33W i odpowiednim kablem. Reno7 Lite to imponująco lekkie urządzenie z płaskimi bokami i ekranem o przekątnej 6,43 cala, dzięki czemu jest niezwykle łatwe w obsłudze. Przedni panel jest AMOLED, a Oppo udało się umieścić pod nim skaner linii papilarnych. Chociaż przycisk zasilania pozostaje płaski, można go używać tylko do zasilania telefonu lub budzenia Asystenta Google, jeśli naciśniesz go dłużej.

Oppo dostarcza telefon z 8 GB pamięci RAM i 128 GB pamięci, ale niewiele ponad 100 GB jest dostępnych dla użytkownika. Reno7 Lite 5G zajmuje gniazdo kart microSD w hybrydowym slocie – musisz wybrać drugą kartę SIM lub kartę pamięci.

Konstrukcja kamery jest typowa dla serii Reno7 z dwoma kółkami bitowymi w prostokątnej wysepce. Oppo zainstalowało pierścieniowe światła pod felgami, aby zmniejszyć wybrzuszenie. Tutaj wystają tylko główne soczewki. Ta funkcja, znana również jako światło orbity lub światło oddechu, działa jako lampka powiadomienia.

Materiały prasowe twierdziły, że może „migać w różnych kolorach w zależności od różnych scenariuszy” i świecić przez 50 000 godzin. 2 godziny migającego światła mogą pochłonąć tylko 1% baterii, co prawie nigdy nie odbije się na wytrzymałości. Mimo to przetestujemy urządzenie i zdamy raport, czy te twierdzenia są prawdziwe.

Oppo Reno7 Lite 5G kosztuje w Europie około 400 euro, czyli nieco więcej niż Reno7 Z w Tajlandii, czyli 11 880 THB, czyli 320 euro.

Pracujemy już nad recenzją, a wkrótce będziemy gotowi z werdyktem, czy te ceny są tego warte.

Źródło: www.gsmarena.com