Samsung chce podnieść ceny chipów o 15-20%, m.in. z powodu wojny na Ukrainie
Bloomberg pisze, że Samsung Electronics prowadzi rozmowy w sprawie podwyżki cen chipów.
Co to znaczy?
Według źródeł koszt półprzewodników może wzrosnąć o 15-20%, w zależności od poziomu złożoności. W ten sposób chipy produkowane na starszych węzłach będą musiały liczyć się z większą podwyżką cen.
„Decyzja Samsunga jest odejściem od stosunkowo stabilnej polityki cenowej z zeszłego roku, kiedy branża pospiesznie podniosła ceny z powodu globalnego niedoboru chipów. Firma stoi przed licznymi zagrożeniami makroekonomicznymi, takimi jak wojna na Ukrainie, środki kwarantanny w Chinach, rosnące stopy procentowe i inflacja. To kwestionuje plany biznesowe, które zwykle sporządza się z kilkuletnim wyprzedzeniem ”- pisze Bloomberg.
Prawdopodobnie doprowadzi to do wzrostu cen smartfonów, samochodów i konsol do gier. Rzeczywiście, udział Samsunga i Taiwan Semiconductor Manufacturing Co. odpowiada za ponad dwie trzecie światowej mocy outsourcingu w zakresie produkcji chipów.
Samsung zakończył negocjacje z niektórymi klientami, ale nadal prowadzi rozmowy z innymi, podają źródła. Nowe ceny będą obowiązywać od drugiej połowy tego roku.
Źródło: Bloomberg