Huawei oficjalnie nie opuścił rosyjskiego rynku, ale wstrzymał dostawy sprzętu i nie odpowiada na zapytania
rosyjskie media pisać że w kraju agresora rozwinęła się trudna sytuacja z zagranicznymi dostawcami sprzętu telekomunikacyjnego.
Bez Nokii, Ericssona i Huawei
Tak więc po nałożeniu sankcji Ericsson i Nokia oficjalnie ogłosiły wstrzymanie dostaw do Rosji. To prawda, Nokia zapewniła, że będzie nadal wspierać działający sprzęt.
Najciekawsza sytuacja rozwinęła się z chińską firmą Huawei. Jej przedstawiciele nie mówią wprost o zakazie dostaw, ale jednocześnie jednostronnie przestali sprzedawać stacje bazowe i po prostu przestali odpowiadać na prośby.
Nic w tym dziwnego: pomimo tego, że Federacja Rosyjska krzyczy o silnej przyjaźni z Chinami, Huawei ma już za sobą ciężkie chwile z powodu amerykańskich sankcji. Firma została oskarżona o złamanie zakazu handlu z Iranem, po czym praktycznie zablokowała wszelki dostęp do amerykańskich komponentów i technologii. Teraz współpraca z agresorem wyraźnie nie przyniesie korzyści producentowi i Huawei to rozumie.
W Rosji grożą zasypaniem byłych partnerów procesami sądowymi, ale sami przyznają, że może to jeszcze bardziej pogorszyć sytuację i doprowadzić do całkowitego zerwania współpracy.
Media piszą też, że jeśli problem nie zostanie rozwiązany do końca lata, to komunikacja w kraju zacznie zawodzić. A więc tak to jest, osławiona substytucja importu ...
Dla tych, którzy chcą wiedzieć więcej:
- Rosyjskie wojsko wysłało do domu drona Orlan-10 z Ukrainy
- Google odłączył rosyjskich dostawców od swoich serwerów
- Anonimowy wyciek danych od prorosyjskich hakerów Killnet
- YouTube nie zamierza jeszcze wyjechać z Rosji (niestety)
- Ukraińska firma UAV Defense Robotics będzie produkować drony dla Sił Zbrojnych Ukrainy
- Oficjalni sprzedawcy Apple w Rosji zamykają sklepy z powodu niedoboru towarów i spadku popytu na iPhone'y