Rosja nie była w stanie stworzyć drona Altius od 11 lat, który powinien przewyższyć Bayraktar TB2 i MQ-Reaper - ale ukradli 17 milionów dolarów
W 2011 roku Rosja rozpoczęła prace nad własnym dronem uderzeniowym Altair. Minęło 11 lat, a rosyjscy projektanci byli w stanie stworzyć tylko prototyp.
Co jest znane
W tym czasie dron otrzymał nową nazwę – „Altius”. Tradycyjnie Rosjanie deklarowali, że nie ma na świecie odpowiedników. Dron jest jednak dostępny w jednym egzemplarzu, który właśnie osiągnął etap prób w locie i pomyślnie go ukończył.
Rozwój „Altius” rozpoczął się w ciągu jednego roku wraz z powstaniem Bajraktar TB2. Ale jeśli turecki dron uderzeniowy już pomaga wyzwolić Wężową Wyspę, to rosyjski „analog” wykonał swój pierwszy lot testowy dopiero w 2018 roku. Początkowo testy w locie zaplanowano na 2014 rok, ale były dwukrotnie przekładane.
Deweloperem dronów jest firma Sokol. Okazało się, że podczas pracy nad bezzałogowym statkiem powietrznym prezes ukradł 1 mln rubli (17 mln dolarów według średniego kursu w 2018 r.). Następnie projekt został przeniesiony do Uralskiego Zakładu Lotnictwa Cywilnego.
Kolejna seria testów została zakończona pod koniec ubiegłego roku. Seryjna produkcja dronów Altius jeszcze się nie rozpoczęła.
Dla tych, którzy chcą wiedzieć więcej:
- Rosjanie pokazali, co zostało z łodzi Serna po uderzeniu przez Bayraktar TB2
- Ukraińscy saperzy otrzymają partię robotów TALON do rozminowywania terytoriów
- Litwa kupiła dla Ukrainy sześć nowoczesnych dronów EOS C VTOL i nazwała je „Magila” - pomogą wysłać okupantów do grobu
- Rosyjski okupant ukradł telewizor, naprawił go na czołgu i przeszedł do ofensywy
- Siły Zbrojne Ukrainy pokazały pracę francuskich dział samobieżnych CAESAR i szczegółowo wyjaśniły, jak z nich korzystać