Google zapłaci 60 milionów dolarów grzywny za śledzenie użytkowników Androida wbrew ich woli

Autor: Michael Korgs | 12.08.2022, 18:29
Google zapłaci 60 milionów dolarów grzywny za śledzenie użytkowników Androida wbrew ich woli

Według Australian Broadcasting Corporation, między styczniem 2017 r. a grudniem 2018 r. Google będzie musiał zapłacić w Australii grzywnę w wysokości 60 milionów dolarów za wprowadzanie klientów w błąd co do metody gromadzenia danych. Australijska Komisja ds. Konkurencji i Konsumentów (ACCC) złożyła w zeszłym roku pozew przeciwko Google, twierdząc, że firma nadal śledziła ruchy użytkowników Androida i Pixela, chyba że powiedzieli „Nie” lub „Nie zbieraj” w przypadku Historii lokalizacji. dla aplikacji internetowych. i aktywność aplikacji.

Sędzia Thomas Towley uznał to za mylące, ponieważ ktoś, kto zaznaczy tylko „Nie” w jednej z opcji, nadal będzie śledzony. Towley powiedział, że ludzie nie zdawali sobie sprawy, że włączenie monitorowania Aktywności w internecie i aplikacjach da Google prawo do zbierania danych o ich lokalizacji. Według ACCC prawie 1,3 miliona ludzi w Australii mogło być dotkniętych problemem. Google twierdzi, że ucierpiała niewielka część użytkowników.

Najlepiej byłoby, gdyby Google powinno było jasno określić, czy będzie zbierać dane o lokalizacji, gdy historia lokalizacji jest wyłączona, ale aktywność w Internecie i aplikacjach jest włączona. Zmieniono ustawienia domyślne. Sąd federalny został dziś poinformowany, że Google zgodził się na grzywnę w wysokości 60 milionów dolarów. W 2018 roku Google zmienił kilka parametrów, które były podstawą reklamacji. Sąd zażądał również od Google podjęcia kroków w celu egzekwowania i edukowania pracowników w zakresie australijskiego prawa konsumenckiego w ramach planu kar.

Google zapewnił sąd, że zajmie się sytuacją przed złożeniem pozwu, a teraz przyjął nowe podejście do zarządzania danymi lokalizacyjnymi.

Na początku tego roku firma Google została pozwana przez kilka stanów USA za wprowadzające w błąd praktyki śledzenia lokalizacji. W skardze twierdzono, że Google nadal szpieguje użytkowników nawet po usunięciu przez nich historii lokalizacji i nie ma sposobu, aby powstrzymać firmę przed gromadzeniem i zarabianiem na danych o lokalizacji. Informacje te są wykorzystywane przez Google do tworzenia kompletnych profili użytkowników w celu przyciągnięcia reklamodawców.

Źródło: www.phonearena.com