Aerocon Wingship - latający statek z 20 silnikami rakietowymi i zasięgiem prawie 20 000 km, który nigdy nie został opracowany z powodu szalonych kosztów
Na końcu XX wieki w Stanach Zjednoczonych pracowały nad stworzeniem latającego statku Skrzydło Aerocon, ale z powodu szalonych kosztów projekt musiał zostać zamknięty.
Co jest znane
Ekranoplan mógłby zrewolucjonizować lotnictwo, gdyby Agencja Zaawansowanych Projektów Badawczych Departamentu Obrony USA zakończyła prace rozwojowe Skrzydło Aerocon. Latający statek miał mieć masę 400 ton i długość ponad 170 m. Został zaprojektowany do przewozu ładunku o wadze do 1500 ton lub przewożenia 1000 pasażerów.
Skrzydło Aerocon chciał wyposażyć 20 silników rakietowych na skrzydłach. Według obliczeń inżynierów rezerwa chodu ekranoplanu wynosiłaby prawie 20 000 km. Pozwoliłoby to na podróżowanie samolotem niemal w dowolne miejsce na świecie.
Konstruktorzy Skrzydło Aerocon zostały zainspirowane sowieckim ekranoplanem „Kaspijski potwór” (na zdjęciu powyżej). Był dostępny w jednym egzemplarzu o wadze 240 ton, który mógł osiągnąć prędkość do 500 km/h.
Steven Hooker, główny projektant Skrzydło Aerocon, był przekonany, że może ożywić projekt. Według jego obliczeń amerykański ekranoplan mógł przewozić pasażerów przez Atlantyk w cenie biletu 72-73 USD.
Początkowy koszt ekranoplanu wynosił 600 milionów dolarów, a wojsko chciało zamówić 13 statków o wartości 15 miliardów dolarów, jednak Biuro Zaawansowanych Projektów Badawczych musiało zrezygnować z rozwoju Skrzydło Aerocon z powodu ogromnych kosztów i anulowania projektu wartego miliard dolarów w latach 90. XX wiek.
Źródło: ciekawa inżynieria