USA zakazują dostaw zaawansowanych akceleratorów obliczeniowych do Chin i Rosji – NVIDIA może stracić 400 milionów dolarów
Stany Zjednoczone zakazały AMD i NVIDIA dostarczania zaawansowanych akceleratorów obliczeniowych do Chin i Rosji. „Czerwony” producent nie wierzy, że będzie to miało wpływ na wyniki finansowe, ale w obozie „zielonych” już zaczął rozważać ewentualne straty.
Co jest znane
Zacznijmy od AMD. Jej przedstawiciele stwierdzili, że akceleratory Instinct MI250 znalazły się na liście produktów objętych sankcjami, podczas gdy Instinct MI100 nie został zakazany. AMD uważa, że sankcje nie będą miały negatywnego wpływu na biznes ze względu na niewielkie obroty handlowe z Rosją i Chinami. Ale akcje spółki nadal spadały - o 3,8%.
Zakłada się, że konieczność zakazu dostarczania akceleratorów została określona na podstawie poziomu wydajności NVIDIA Ampere generacji A100. W przypadku NVIDII linie A100 i H100 zostały początkowo zakazane. Po pojawieniu się tej informacji akcje producenta spadły o ponad 6%.
NVIDIA poinformowała, że zaprzestanie dostaw akceleratorów do Chin i Rosji może doprowadzić do utraty 10% przychodów. Wynika to z faktu, że amerykańska firma podpisała już kontrakty na łączną kwotę 400 mln dolarów, ale NVIDIA od razu obiecała wystąpić o licencję eksportową, która pozwoliłaby na dostawy pomimo sankcji i w efekcie zatrzymała część wpływów . Firma powiedziała później, że władze pozwoliły jej na sprzedaż układów H100.
