Malezja chce kupić koreańskie myśliwce FA-50 zamiast rosyjskich MiG-35 i Jak-130
Korea Południowa może wkrótce rozpocząć dostawy myśliwców FA-50 do Malezji. Negocjacje między dwoma narodami osiągnęły metę. Pozostaje tylko rozstrzygnąć kwestię ceny.
Co wiadomo
O kontrakt z Malezją ubiegało się kilka krajów. Jako pierwsze z wyścigu odpadły Turcja, Rosja i Pakistan. Z różnych powodów malezyjskie siły powietrzne odrzuciły pakistańskie JF-17, tureckie Hurjety, rosyjskie MiG-35 i Jak-130.
W wyścigu pozostają tylko indyjski Hindustan Aeronautics Limited, który produkuje Tejasa, oraz południowokoreański Korea Aerospace Industries. Sprawy zmierzają obecnie w kierunku zakontraktowania przez Malezję zakupu 18 myśliwców FA-50. Siły Powietrzne otrzymają eksportową wersję samolotu z rakietami powietrze-powietrze i przystosowanymi radarami aktywnymi piątej generacji typu phased array do jednoczesnego śledzenia wielu celów.
Malezja i Korea Aerospace Industries muszą jeszcze uzgodnić cenę, aby zakończyć transakcję. Południowokoreańska firma zażądała prawie 1 miliarda dolarów za 18 myśliwców FA-50, ponad 50 milionów dolarów za sztukę. Malezja chce zapłacić za partię samolotów 770 mln dolarów, czyli niecałe 43 mln dolarów za sztukę. W związku z tym Indie mają nadzieję, że Kuala Lumpur porzuci południowokoreańskie odrzutowce i zwróci uwagę na Tejas.
Źródło: scmp
Obraz: ADN, Portal Militarny