Twitch wyjaśnia, dlaczego uważa, że podział przychodów 50/50 na platformie jest właściwym rozwiązaniem

Twitch odpowiedział na swoją kontrowersyjną decyzję dotyczącą podziału przychodów między streamerów a platformę. Jak na razie jest to 50/50, podczas gdy w YouTube jest to 70/30 na korzyść contentmakerów. Blogerzy, którzy byli bardzo zaniepokojeni tą zmianą, zapytali o nią dyrektora ds. monetyzacji Twitcha Mike'a Mintona, na co otrzymali taką odpowiedź:

"To, co jest dla mnie ważne, to fakt, że ja i mój zespół jesteśmy całkowicie skupieni na poprawie waszych możliwości zarabiania" - powiedział. "Pod koniec dnia ustalamy ramy na długi czas, abyście wszyscy mogli zarabiać jak najdłużej, a kolejne pokolenie streamerów mogło mieć taką samą możliwość".

Odnosząc się do podziału, powiedział: "Przyjrzeliśmy się wszystkim możliwym opcjom. Czy moglibyśmy zaproponować ci podział 70/30? Odpowiedź brzmi: nie. To po prostu nie jest opłacalne dla Twitcha w dłuższej perspektywie."

Kierownik dodał również, że wielu spekulowało, że Amazon, który jest właścicielem Twitcha, mógł wkroczyć do akcji. Wyjaśnił jednak, że firma chce rozwijać platformę jako niezależny biznes, niezależny od jej dopływu gotówki.

Więc najwyraźniej blogerzy będą musieli to po prostu znosić... albo przejść na YouTube.

Źródło: Eurogamer