Duża reklama dla Game Passa: Microsoft udostępnia nową wersję ekranu głównego Xboxa
Microsoft pracuje obecnie nad nowym wyglądem ekranu Xboxa. Na drugi dzień opublikowała ona nową wersję, która wygląda jak gigantyczna reklama ich usługi abonamentowej Game Pass.
Co wiadomo
Na początku września Microsoft zapowiedział, że rozpoczyna serię eksperymentów z ekranem głównym konsol Xbox, aby zaoferować użytkownikom "najlepsze wrażenia z gry", wygląda na to, że tym razem obecna wersja firmy nie odniosła sukcesu.
W tym tygodniu dziennikarzom serwisu The Verge udało się wypróbować najnowszą wersję Xbox Home. I mimo pewnych usprawnień, ekran wygląda jak gigantyczna reklama Xbox Game Pass.
Teraz główny interfejs powiększa ikonę ostatnio uruchomionego programu na konsoli lub pokazuje sześć kafelków tej samej wielkości w górnym wierszu, gdzie teraz wyświetlane są nowe programy i gry. Dziennikarze zauważyli też, że firma zabrała ikony "Ustawienia" i Microsoft Store, do których dostęp można uzyskać z innych menu.
Większość użytkowników domagała się od firmy mniej zagraconego interfejsu, ale obecna wersja nie prezentuje dynamicznych teł czy tapet, które są dostępne na konsoli. HOWEVER, jest pewna dobra wiadomość: od teraz tylko dwa kafelki są zarezerwowane dla reklam, ale jeśli przewiniesz trochę w dół, zobaczysz jak twój ekran główny zamieni się w reklamę Xbox Game Pass z ofertami i promocjami.
W obszarze poniżej ekranu głównego znajduje się sekcja ostatnio dodanych gier do Xbox Game Pass. I wydaje się, że to miły dodatek dla użytkowników Game Pass, ale jeśli przewinąć dalej, staje się jasne, że każda sekcja jest tylko rozszerzeniem Game Pass lub Microsoft Store, które zachęcają do pobierania lub kupowania gier. To może być świetny pomysł dla nowych użytkowników Xboxa, aby zapoznać ich z funkcjami i usługami konsoli, ale nie dla starych i nie ma możliwości dostosowania go do własnych potrzeb.
Z tym wszystkim, jest zbyt wcześnie na panikę: to tylko wczesna wersja interfejsu, więc w przyszłości będzie jeszcze wiele zmian i mamy nadzieję, że firma słucha swoich użytkowników.
Źródło: The Verge