Omega zaprezentowała zegarek za 7600 dolarów, który replikuje początki filmów o Jamesie Bondzie za pomocą niczego innego jak mechaniki
Omega jest ulubionym czasomierzem Jamesa Bonda od 1995 roku: od filmu Golden Eye z Pierce'em Brosnanem do Casino Royale z 2006 roku, 007 nosił wyłącznie zegarki Omega, zwłaszcza kolekcję Seamaster Diver 300M. A z okazji 60. rocznicy filmów o Bondzie Omega wypuściła dwie specjalne wersje zegarka.
Co pokazał
Standardowa wersja zegarka Omega Seamaster Diver 300M 60 Years Of James Bond łączy w sobie elementy wzornictwa z kilku zegarków występujących w różnych filmach o Bondzie. Z przodu jedyną wskazówką, że ten zegarek jest w jakikolwiek sposób związany z Bondem jest liczba 60 pojawiająca się u góry tarczy, gdzie normalnie byłby trójkąt. Główna "atrakcja" kryje się jednak z tyłu obudowy.
Z tyłu znajduje się więc szafirowe okno. Pokazuje animację z sylwetką Bonda widzianą przez lufę pistoletu. To ikoniczny początek filmów o Jamesie Bondzie. Nie ma też żadnych ekranów LCD czy OLED - to wyłącznie zegarek mechaniczny. Do stworzenia animacji producent wykorzystał efekt moiré, gdzie obracające się wzory na płytach odsłaniają sekwencję prostej, czteroklatkowej animacji. Ruch jest związany z ruchomym sekundnikiem zegarka, więc gra cyklicznie podczas pracy zegarka.
Model Seamaster Diver 300M 60 Years Of James Bond został wyceniony na 7600 dolarów. Nie należy jednak zbyt szybko mówić "drogi", bo Omega ma jeszcze jedną wersję Canopus Gold za 140 000 dolarów. Tutaj obudowa i bransoleta wykonane są z 18 karatowego stopu Canopus Gold, a tarcza otoczona jest zielonymi i żółtymi diamentami, zaprojektowanymi w hołdzie dla kolorów flagi Jamajki, gdzie autor Jamesa Bonda, Ian Fleming, zbudował prywatną posiadłość.
Źródło: Omega