Dron zaatakował rosyjską bazę lotniczą bombowców strategicznych Tu-95MS i Tu-160, które mogą przenosić broń jądrową
W rosyjskich miastach Engels i Saratow poranek rozpoczął się nie od kawy, ale od pojawienia się nad wojskowym lotniskiem drona kamikadze.
Co wiadomo
5 grudnia ok. godz. 03:00 (CET) bezzałogowy statek powietrzny uderzył w lotnisko bazy Engels-1, na którym znajdują się samoloty lotnictwa strategicznego Tu-95MS i Tu-160 z napędem jądrowym. Dron wylądował na pasie startowym, powodując uszkodzenia dwóch samolotów.
Bombowce przenoszące rakiety, które stacjonują na lotnisku Engels, są często wykorzystywane przez Federację Rosyjską podczas zmasowanych ataków rakietowych na Ukrainę. Samo miasto znajduje się około 700 km od linii frontu.
Atak na bazę wojskową to kolejna porażka wizerunkowa Rosji. Pokazuje, że nawet konwencjonalny dron kamikadze może zaatakować bazę z bombowcami strategicznymi, które mogą wystrzelić rakiety z głowicami nuklearnymi.
MAXAR opublikował na drugi dzień zdjęcia satelitarne lotniska. Sądząc po nich, w bazie oprócz Tu-160 i Tu-95MS znajdował się również wojskowy samolot transportowy An-124.
