Rosjanie omyłkowo zniszczyli własny system pocisków ziemia-powietrze S-300 za pomocą drona Lancet - był on przeznaczony do wabienia pocisków AGM-88 HARM
Kilka miesięcy temu rosyjskie media państwowe opublikowały informację o zniszczeniu radaru ukraińskiego systemu obrony powietrznej SAM-300. Okazało się, że w rzeczywistości sprawy miały się nieco inaczej.
Co wiadomo
Historia mówiła, że rosyjskie wojsko użyło drona kamikadze Lancet, aby zaatakować i skutecznie zniszczyć S-300PS. Kilka dni później ujawniono, że był to rosyjski SAM. Obecnie pojawiło się niewiele więcej informacji na temat tego wydarzenia.
Wielu może pamiętać materiał filmowy, w którym rosyjski dron Lancet uderzył w radar 5N63S engagement radar S-300PS - jak się okazało, trafił w radar postawiony tam przez siły rosyjskie.
- ???????? Ukraine Weapons Tracker (@UAWeapons) December 18, 2022
Dla przejrzystości zrekonstruowaliśmy historię stojącą za tymi bateriami S-300 w obwodzie chersońskim???? pic.twitter.com/aqMSQSZwPw
Zakładano, że Rosjanie mogą wykorzystać swój system rakiet przeciwlotniczych jako tymczasowe rozwiązanie w rejonie Chersonia w sytuacji braku obrony przeciwlotniczej. Druga hipoteza zakładała, że S-300 działał w trybie powietrze-ziemia, aby uderzyć w sąsiednie miejscowości, które były pod kontrolą Sił Zbrojnych Ukrainy.
Obie wersje są błędne. Sądząc po zdjęciach, elementy systemu rakietowego ziemia-powietrze były w fatalnym stanie. Ponadto brakowało niektórych ważnych części S-300. I nie jest jasne, dlaczego wziąć radar, jeśli do uderzenia celów naziemnych.
Podsumowując, jedynym realnym wyjaśnieniem obecności tych pojazdów jest to, że zostały one przywiezione przez RF w celu wykorzystania ich jako wabików, aby zmusić AFU do marnowania cennej amunicji precyzyjnej.
- ???????? Ukraine Weapons Tracker (@UAWeapons) December 18, 2022
Jednak na Rosjan też to zadziałało - dwa razy uderzyli w swoje wabiki dronami Lancet. pic.twitter.com/iZgfMresTx
Najbardziej adekwatnym wyjaśnieniem jest to, że Rosjanie przywieźli S-300, aby posłużył jako makieta do zwabienia drogiej amunicji. Na przykład pociski antyradarowe AGM-88 HARM. Jednak sprawy nie poszły zgodnie z planem i Rosjanie dwukrotnie trafili własne wabiki amunicją zaporową Lancet. To się zdarza.
Źródło: @UAWeapons