Astronomowie odkrywają dwie niewidzialne ultra-zimne gwiazdy o temperaturze poniżej 2 430 stopni Celsjusza i wieku 4-5 miliardów lat

Autor: Maksim Panasovskiy | 03.03.2023, 21:41
Astronomowie odkrywają dwie niewidzialne ultra-zimne gwiazdy o temperaturze poniżej 2 430 stopni Celsjusza i wieku 4-5 miliardów lat

Astronomowie odkryli układ dwóch gwiazd krążących wokół siebie. To, co czyni je wyjątkowymi, to ich bardzo niska temperatura. Są one również niewidoczne dla ludzkiego oka.

Co wiadomo

Astronomowie odkryli dwa super zimne karły. Ich temperatura wynosi mniej niż 2430 stopni Celsjusza (4400 Fahrenheitów). Dla porównania, przybliżona temperatura skorupy Słońca wynosi 1,5 miliona stopni Celsjusza (2,7 miliona Fahrenheita). Nie możemy ich zobaczyć, ponieważ większość światła emitowana jest w podczerwieni.

Układ gwiazd nosi nazwę LP 413-53AB. Naukowcy wiedzą o nim od dawna, ale wszyscy myśleli, że składa się z jednej gwiazdy. Drugi karzeł został dostrzeżony dzięki astrofizykowi Chih-Chun Hsu, który stworzył własny algorytm do modelowania gwiazd na podstawie ich danych spektralnych. Dowiedział się, że linie widmowe poruszają się w przeciwnych kierunkach i rozpadają się na pary.

Astrofizyk postawił hipotezę, że układ zawiera dwie gwiazdy, które są bardzo blisko siebie. Aby sprawdzić hipotezę, wykorzystał Obserwatorium Keck na Hawajach. Ji-Chun-Hsu i jego zespół obserwowali układ gwiazd od marca 2022 do stycznia 2023 roku.

Jak się okazuje, odległość między gwiazdami wynosi około 1,5 mln km. To zaledwie 1% odległości między Ziemią a Słońcem. Co więcej, gwiazdy mają najniższe orbity spośród wszystkich takich układów, a ich czas orbitalny wokół siebie wynosi zaledwie 17 godzin. Według Ji-Chun-Hsu, w takich układach okres orbitalny wynosi zwykle kilka lat.

Kolejnym rekordem odkrytej pary jest jej wiek. Podczas gdy większość karłów ma 40 milionów lat, nasi bohaterowie mają około 4-5 miliardów lat. Oznacza to, że ich wiek jest porównywalny z wiekiem Słońca. A układ dwóch gwiazd powstał prawdopodobnie w wyniku połączenia trzech ciał, podczas którego jedno z nich zostało wyrzucone, a dwa pozostałe zbliżyły się do siebie.

Odkrycie astrofizyka Ji-Chun-Hsu i jego zespołu pozwoli naukowcom na znalezienie większej ilości takich układów, które do tej pory były skutecznie ukrywane nie tylko przed ludzkim okiem, ale również przed soczewkami teleskopów.

Źródło: Nowy Atlas