Tik-Tok uniemożliwia Norwegii zwiększenie produkcji amunicji dla Ukrainy i NATO
Norweska firma Raufoss Nammo chce rozszerzyć produkcję amunicji, ale niespodziewanie wpadła w kłopoty ze strony firmy Tik-Tok.
Co wiadomo
Wydawałoby się, że jak to możliwe, że słowa "amunicja", "NATO" i "Tik-Tok" spotykają się w tym samym zdaniu. A tu proszę. Raufoss Nammo chce produkować więcej amunicji dla NATO i Ukrainy, ale norweska firma będzie musiała konkurować z Tik-Tokiem o energię elektryczną.
Lokalny dostawca energii elektrycznej obiecał przeznaczyć wolną moc w sieci energetycznej dla nowego magazynu danych Tik-Tok. Centrum danych ma się pojawić w norweskim mieście Hamar. Dostawca prądu podpisał już umowę z chińską firmą.
Rzecznik Raufoss Nammo powiedział, że bez dostępu do dodatkowej energii elektrycznej producent nie będzie w stanie rozbudować mocy produkcyjnych, aby zwiększyć produkcję amunicji. Co ciekawe, firma już zaczęła inwestować w rozbudowę i obawia się, że stanie się pośmiewiskiem, jeśli jej plany pokrzyżuje chiński serwis z krótkimi filmami.
Co szczególnie ironiczne, amerykańskie agencje wywiadowcze podejrzewają Tik-Tok o szpiegostwo. Sytuacja powinna się wyjaśnić do końca wiosny.
Źródło: VG