Siły Powietrzne USA odkopały dwa szkielety pana Bonesa i są gotowe do wskrzeszenia historycznej 95. eskadry myśliwskiej z samolotami F-35 Lightning II

Siły Powietrzne USA jeszcze w tym roku wskrzeszą 95 Dywizjon Myśliwski Kościuszkowców, który będzie wykorzystywał samoloty piątej generacji F-35 Lightning II. Jest on nieaktywny od 2019 roku.

Co wiadomo.

W lutym pułkownik Chris Bergtholdt wziął łopatę i zaczął kopać w pobliżu starego budynku 95 Eskadry Myśliwskiej w bazie sił powietrznych USA Tyndall na Florydzie. Wykopał dwie sklejkowe trumny zawierające szkielety o nazwie Pan Bones. Nie prawdziwe, oczywiście.

Panowie Bones byli maskotkami eskadry Boneheads. Są to pełnowymiarowe repliki szkieletu medycznego ubrane w kurtki lotnicze. Pierwszy szkielet został pochowany w bazie w 2010 roku. Trzy lata później piloci pozyskali drugą maskotkę. Została ona zakopana w 2019 roku po tym, jak huragan Michael (Michel) zniszczył część bazy.

W latach 2013-2019 Boneheads używali myśliwców piątej generacji F-22A Raptor. Siły Powietrzne USA zamierzają wskrzesić 95. eskadrę w czerwcu tego roku, ale piloci przejdą na F-35A Lightning II. Boneheads będą pierwszą formacją, która w swojej bazie będzie miała F-35 Lightning II. W sumie w Tyndall będą stacjonowały trzy eskadry myśliwskie z samolotami F-35. Ich przybycie jest częścią wielkiej transformacji bazy wojskowej po burzy.

Odradzająca się 98. eskadra otrzyma doświadczony zespół pilotów stacjonujących wcześniej w US Air Force Base Eielson na Alasce i Royal Air Force Base Lakenheath w Wielkiej Brytanii. W skład Boneheads wejdą także byli piloci F-22 Raptor. Na dowódcę mianowany został podpułkownik Michael Powell z bazy Luke w Arizonie.

Źródło: Air & Space Forces Magazine