MQ-9 Reaper po raz pierwszy w historii wystartował i wylądował na konwencjonalnej autostradzie - w ćwiczeniu wzięły udział A-10C Thunderbolt II, MH-6M Little Bird i MC-130J Commando II
Pentagon przeprowadził małe ćwiczenia, w których dron MQ-9 Reaper po raz pierwszy wystartował nie z lotniska, ale z konwencjonalnej drogi. Wydarzenie, nazwane Agile Chariot, rozpoczęło się 30 kwietnia i zakończyło 2 maja.
Co wiadomo.
Lądowanie i start z autostrady były częścią działań mających na celu utrzymanie siły powietrznej przy braku dostępu do konwencjonalnej infrastruktury. Ćwiczenia odbyły się na dwóch odcinkach autostrady w Wyoming. Oprócz MQ-9 Reaper uczestniczyły w nim dwa kultowe samoloty szturmowe A-10C Thunderbolt II, samolot transportowy do operacji specjalnych MC-130J Commando II oraz dwa śmigłowce do operacji specjalnych MH-6M Little Bird.
Ćwiczenie Agile Chariot skupia się na nowej koncepcji Sił Powietrznych USA zwanej Agile Combat Employment (ACE). Ma ona zapewnić możliwość użycia lotnictwa bojowego w odpowiednim czasie, gdy bazy wojskowe są zagrożone lub zniszczone. Takie warunki mogłyby zaistnieć w przypadku konfliktów zbrojnych z Chinami lub Federacją Rosyjską.
Samolot wylądował na autostradzie 287, gdzie utworzono wysunięty punkt uzbrojenia i tankowania. Specjaliści przeprowadzili operacje przezbrojenia i tankowania, po czym pojazd wojskowy ponownie wzbił się w niebo.
Dron MQ-9 Reaper wylądował z 2 Eskadry Operacji Specjalnych, wchodzącej w skład 919 Skrzydła Operacji Specjalnych, a start i drugi lot przeprowadziła 65 Eskadra Operacji Specjalnych. Szczegóły misji drona amerykańskie wojsko woli utrzymywać w tajemnicy. Odnotowano jedynie, że w trakcie ćwiczeń dron zademonstrował zdolność do rozszerzenia swoich możliwości operacyjnych w celu ochrony amerykańskich interesów na całym świecie.
Źródło: The War Zone, DVIDS