Japonia chce zezłomować 100 myśliwców F-15J Eagle, zastąpić je F-35 i sprzedać 200 silników F100
Japońskie Siły Samoobrony Powietrznej chcą wycofać z eksploatacji swoje myśliwce czwartej generacji F-15J Eagle i pozbyć się silników. Zapowiedział to Hiroshi Ide, prezes IHI Corporation.
Co wiadomo.
Japońskie siły powietrzne mają w służbie 200 myśliwców F-15J. Połowa z nich nie przeszła programu Multi-Stage Improvement Program (MSIP), który pozwala im przenosić nowoczesne rakiety powietrze-powietrze.
Z tego powodu japońskie siły powietrzne wycofają przestarzałe samoloty na emeryturę i zezłomują je. Zastąpią je amerykańskie myśliwce piątej generacji F-35 Lightning II produkowane przez Lockheed Martin.
Każdy F-15J Eagle jest wyposażony w dwa silniki Pratt & Whitney F100. Tym samym Japonia zamierza pozbyć się dwustu silników. Jedną z opcji jest eksport do innego kraju.
Hiroshi Hide omówił tę kwestię z rządem Kraju Wschodzącego Słońca. Kluczowym punktem spornym jest fakt, że Trzy Zasady Transferu Sprzętu i Technologii Obronnych zabraniają Japonii przekazania silników do innego kraju. Obecnie trwają negocjacje mające na celu znalezienie wyjścia z sytuacji.
Odrzutowiec myśliwski F-15 Eagle z silnikiem F100-PW-100 po raz pierwszy poleciał w 1972 roku. W ciągu ponad 50 lat rodzina powiększyła się o silniki F100-PW-200, F100-PW-220 i F100-PW-229. Te ostatnie wersje silników posiadają technologię piątej generacji.
W sumie Pratt & Whitney wyprodukował ponad 7 300 sztuk F100 w różnych wersjach. Oprócz F-15, w ten zespół napędowy wyposażone są myśliwce F-16 Fighting Falcon. Teraz w służbie 23 sił powietrznych trzech krajów znajduje się ponad 3 800 silników F100.
Źródło: The Aviation Geek Club