Sztuczna inteligencja pomoże stworzyć rakietę z napędem termojądrowym, która dotrze na Marsa w miesiąc
Brytyjscy i amerykańscy specjaliści zamierzają stworzyć rakietę wyposażoną w silnik fuzyjny, która poleci na Marsa. Pomoże im w tym sztuczna inteligencja.
Co wiadomo
Profesor Harvardu napisał w artykule, że w przyszłości postęp technologiczny osiągnie poziom, w którym ludzkość znajdzie się 30 sekund od Marsa. Stwierdzenie to stało się nazwą słynnego amerykańskiego zespołu rockowego. Tymczasem brytyjskie i amerykańskie firmy pracują nad zbliżeniem ludzkości do Czerwonej Planety na 30 dni. Nawiasem mówiąc, nawet przy prędkości światła pokonanie minimalnej odległości między Ziemią a Marsem zajęłoby co najmniej 3 minuty.
Brytyjska firma Pulsar Fusion wraz z amerykańską firmą Princeton Satellite Systems zamierza stworzyć rakietę, która poleci na Marsa. Wykorzystają sztuczną inteligencję do badania fizyki plazmy w układzie napędowym i optymalizacji projektu.
Pulsar Fusion ma już w swoim portfolio projekty, ale będzie doskonalić amerykańską technologię na potrzeby nowego projektu. Konfiguracja odwróconego pola Princeton 2 (PFRC-2) zostanie wykorzystana do analizy fizyki plazmy. W ciągu dwóch lat Princeton Satellite Systems planuje zbudować wersje PFRC-3 i PRFC-4.
Silnik fuzyjny pozwoli 10-tonowemu statkowi kosmicznemu rozpędzić się do prędkości 223,5 km/s. Przy takiej prędkości statek kosmiczny mógłby dotrzeć do Marsa w ciągu trzech dni podczas maksymalnego zbliżenia Czerwonej Planety do Ziemi. Ale w tym przypadku mówimy o prędkości maksymalnej, której nie da się utrzymać podczas całego lotu. Ponadto nie zapominajmy o przyspieszaniu i zwalnianiu.
Uruchomienie systemu napędowego będzie wymagało pewnej ilości helu-3 i deuteru. Podczas lotu silnik termojądrowy będzie w stanie generować energię elektryczną, zapewniając zasilanie systemom pokładowym statku kosmicznego. Paliwem będzie gaz i pył z kosmosu.
Źródło: WNN